Wilki dwa

Marcin Jakimowicz

GOSC.PL |

Zastanawia mnie jeden szczegół Ewangelii. Jezus podniósł wzrok na swych uczniów, spojrzał im w oczy i powiedział: „Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże” a później dodał „Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą”.

Wilki dwa

Brzmi to tak, jakby mówił do serc tych samych ludzi. To we mnie jest i ubogi, i bogacz. Albo się modlę albo się podlę…

„Nasza egzystencja to ciągła huśtawka między zwierzęcością a boskością, Chociaż mielą nas bezustannie żarna śmierci, przecież jesteśmy także obrazem Boga” – przypomina Joshua Abraham Heschel.

„A we mnie samym wilki dwa / oblicze dobra, oblicze zła / walczą ze sobą nieustannie / wygrywa ten, którego karmię – śpiewa w swym „trójkowym” hicie Luxtorpeda.

Pamiętam opowieść o. Pawła Kozackiego. – I jak się czujesz? – zapytał go przed laty o. Jan Góra. Świeżo upieczony absolwent liceum zdał wprawdzie na filologię polską, ale z tęsknotą spoglądał na poznański klasztor. – Czuję się – oparł – jakby dwa konie mnie ciągnęły, każdy w swoją stronę. – A który wygrywa? – zapytał o. Jan. – Ten, któremu powiem: wio! – odparował Paweł Kozacki. Dziś jest przeorem klasztoru w Krakowie.