Pan otworzył mi inne drzwi

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 26.06.2012 22:46

Włoski jezuita wyrzucony z Syrii przez reżim prezydenta Al-Assada pozostał na Bliskim Wschodzie. Po 30 latach syryjskiej misji ks. Paolo Dall’Oglio SJ dwa dni temu opuścił ten bliskowschodni kraj.

Pan otworzył mi inne drzwi Effi Schweizer (PD) Włoski misjonarz uczynił z tego klasztoru w Syrii miejsce dialogu i modlitwy

Jak sam mówi; „tamci ludzie zamknęli przede mną drzwi, a Pan otworzył mi inne, w Kurdystanie.” Obecność misjonarza wzbudziła dużą radość wśród chrześcijan Iraku. Dzięki przybyciu kapłana możliwe jest ponowne otwarcie drugiej parafii w tym rejonie Iraku – poinformował chaldejsko-katolicki arcybiskup Kirkuku, Louis Sako.

Ks. Dall’Oglio ma pracować w parafii Maki Bożej w miejscowości Sulemanaiya. Nie wykluczone, że przy tym kościele powstanie nowa fundacja syryjskiego klasztoru, którego jest założycielem. Wspólnota monastyczna z Mar Musa opiera się na regule mówiącej o pracy i modlitwie. Do tego chciałaby zachęcić chrześcijan w Kurdystanie. Włoski misjonarz ponowił przy okazji apel o modlitwę za mieszkańców Syrii oraz za to, by ten bliskowschodni kraj cieszył się jednością i pokojem. Jego obecność wśród Irakijczyków ma jeszcze jeden wymiar. Zachęca ich, by uczniowie Chrystusa nie opuszczali ziem nad Tygrysem i Eufratem.