Kościół i państwo dla dobra wspólnego


Marcin Przeciszewski


Kościół - Państwo - Finanse |

publikacja 10.05.2012 00:26

Wspieranie Kościoła przez państwo w niemal całej Europie traktowane jest jako rzecz normalna. W Polsce postrzegane jest jako nieuzasadniony przywilej.

Kościół dba o zabytki sakralne – dobra kultury narodowej. Na zdjęciu odnowione pocysterskie opactwo 
w Krzeszowie roman koszowski Kościół dba o zabytki sakralne – dobra kultury narodowej. Na zdjęciu odnowione pocysterskie opactwo 
w Krzeszowie


Wpolskim społeczeństwie – choć jest ono jednym z najbardziej religijnych w Europie – słabo zakorzenione jest myślenie w kategoriach konserwatywnych oraz słaba jest znajomość kanonów społecznego nauczania Kościoła. Stąd, pomimo przywiązania do wiary ojców, duża część Polaków nie do końca rozumie zasady obecności Kościoła w sferze publicznej oraz nie zdaje sobie dostatecznie sprawy z konieczności materialnego zabezpieczenia jego misji. Z premedytacją jest to wykorzystywane przez niektórych polityków i media. 
10-procentowy sukces Ruchu Palikota uświadomił części klasy politycznej, że na antykościelnych hasłach można zbudować kapitał. Tym tłumaczyć należy zwrot dokonywany przez kierownicze gremia PO. Jednym z pierwszych posunięć obecnego rządu była chęć ograniczenia materialnego zaplecza Kościoła pod hasłem „włączenia duchownych do powszechnego systemu emerytalnego”. W pewnym momencie groziło to załamaniem pozytywnych relacji państwo–Kościół, które dotąd uważane były za trwałą zdobycz Rzeczypospolitej po 1989 r. 
Reakcją na to była mądra odpowiedź episkopatu, który – nie dając się zepchnąć na pozycje proponowane przez rząd – sformułował postulat zbudowania w Polsce „nowoczesnego modelu” w zakresie spraw finansowych Kościoła, nawiązującego do wzorców wypracowanych w różnych państwach europejskich. 


Modele finansowego 
wsparcia 


W większości krajów UE wsparcie udzielane Kościołowi ze środków publicznych traktowane jest jako rzecz normalna. Kościół bowiem uznawany jest za instytucję działającą na rzecz wspólnego dobra całego społeczeństwa. Obowiązują w tym zakresie różne rozwiązania. W niektórych krajach – nawiązujących do tradycji „państwa wyznaniowego” – duchowni otrzymują państwowe wynagrodzenia. Tak jest w Grecji, Danii, Finlandii oraz Belgii. Państwowe pensje duchowni pobierają też w Czechach i Słowacji, co jest pozostałością modelu józefińskiego. W opozycji do tych rozwiązań pozostaje francuski model „radykalnej separacji” państwa i Kościoła. Mimo to państwo francuskie zapewnia konserwację ok. 80 proc. świątyń, tych, które zostały wybudowane przed 1905 r. Republika francuska finansuje także szkolnictwo wyznaniowe. 
W większości krajów zbudowany został model przyjaznej autonomii państwa i Kościoła, umożliwiający zarazem ich współpracę, także z wykorzystaniem środków publicznych. W przeciętnym kraju europejskim Kościoły wspomagane są przez państwo w znacznie większym zakresie niż w Polsce. 


Sześć zasad


Niezależnie od różnych modeli jako wspólne minimum – określające zakres pomocy Kościołom ze strony państwa w krajach UE – można wymienić:
• 1. Duszpasterstwo w wojsku, 
zakładach karnych i szpitalach
Istnieje we wszystkich państwach UE. Przyjmuje się, że prawo do korzystania z posług religijnych jest jednym z podstawowych praw człowieka, wynikającym z zasady poszanowania wolności religijnej. A skoro posługi te sprawowane są na terenie instytucji prowadzonych przez państwo, to ma ono obowiązek pokrycia ich kosztów. 
• 2. Finansowanie szkół wyznaniowych 
W zależności od kraju szkoły wyznaniowe finansowane są w pełni ze środków publicznych bądź państwo opłaca koszty ich personelu oraz pomocy dydaktycznych. Za podstawę prawną przyjmuje się zasadę obowiązku szkolnego. Państwo pokrywa koszty szkolnej edukacji, niezależnie od tego, jaki podmiot ją prowadzi. 
• 3. Remonty kościelnych zabytków 
W niemal wszystkich krajach UE państwo bądź samorządy pokrywają koszty remontów zabytków sakralnych. Są to dobra kultury narodowej, a troska o nie jest obowiązkiem państwa. 
• 4. Lekcje religii w szkołach publicznych
W ośmiu krajach UE są obowiązkowe, w innych dobrowolne. Wyjątkiem są Francja i Słowenia. Nauczanie religii w szkole traktowane jest jako konsekwencja poszanowania praw rodziny – jeśli chodzi o model wychowania ucznia. W niektórych państwach alternatywą jest etyka. 
• 5. Ulgi podatkowe 
Obowiązują we wszystkich krajach UE. W sześciu krajach zwolniona z opodatkowania jest także kościelna działalność gospodarcza. We Włoszech Kościół nie płaci podatku VAT. Regułą są zwolnienia podatkowe od nieruchomości kościelnych. 
• 6. Wspomaganie działalności charytatywnej 
Instytucje o charakterze charytatywnym, opiekuńczym bądź medycznym prowadzone przez podmioty kościelne mogą korzystać ze środków publicznych analogicznie do organizacji pozarządowych. 


Jak jest w Polsce?


Polska po 1989 r., choć generalnie przyjęła standardy obowiązujące w innych krajach europejskich, realizuje je w mniejszym zakresie. Trzy realizowane są w pełni: opieka duszpasterska w wojsku, więzieniach i szpitalach; finansowanie religii w szkołach oraz wspomaganie działalności charytatywnej. Na znacznie niższym poziomie realizowane są finansowanie szkół wyznaniowych (ok. 50 proc.) oraz remonty zabytków sakralnych. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyasygnowało w 2010 r. na ten cel 26,665 mln zł, a samorządy wojewódzkie ok. 10 mln. Stanowi to kroplę w morzu potrzeb. 
Zwolnienia podatkowe dla instytucji kościelnych nie dotyczą np. działalności gospodarczej, która rozliczana jest analogicznie jak w przypadku innych podmiotów gospodarczych, chyba że zyski przeznaczane są na cele kultu religijnego bądź działalność charytatywną. Ponadto – co jest kuriozum na tle Europy – księża płacą zryczałtowany podatek od ofiar składanych przez wiernych przy okazji posług religijnych. Podatek taki obowiązuje tylko w Polsce i Słowenii. 


Podatki na Kościół


W 7 krajach europejskich wierni mają możliwość (dobrowolnego bądź obowiązkowego) przeznaczania części swych podatków na Kościół. Genezą takiego rozwiązania jest chęć rekompensaty ze strony państwa za przejęte, poczynając od XIX w., kościelne beneficja. Obowiązkowy podatek na Kościół istnieje w Niemczech, Austrii, Danii i Finlandii, a dobrowolny w Hiszpanii, Włoszech i na Węgrzech. W Niemczech podatek ten jest głównym źródłem utrzymania Kościoła katolickiego i ewangelickiego oraz wspólnot żydowskich. Wynosi 8–9 proc. zobowiązania podatkowego osoby fizycznej. Nie płacą go tylko ci, którzy wystąpią z Kościoła. W 2011 r. do Kościoła katolickiego trafiło w ten sposób 4,9 mld euro, a ewangelickiego 4,51 mld euro. Instytucje społeczne Kościołów uzyskują ponadto dofinansowanie ze strony gmin bądź landów. 
Dobrowolne odpisy podatkowe na rzecz Kościołów istnieją we Włoszech – 0,8 proc. podatku, w Hiszpanii – 0,7 proc., na Węgrzech 
– 1 proc. We Włoszech płatnik PIT może przeznaczyć tę sumę na Kościół katolicki, inny związek wyznaniowy bądź na „nadzwyczajne działania podejmowane przez państwo przeciwko głodowi na świecie, katastrofom naturalnym itp”. W 2010 r. Kościół katolicki w tym kraju uzyskał z tego źródła około 1 mld euro. Nawet jeśli ktoś nie wskaże odpowiedniej rubryki w swym zeznaniu, jego podatek zostanie odprowadzony na jeden z tych celów, w zależności od proporcji wskazanej przez innych. 


Pomoc Kościołowi opłaca się


Analiza wsparcia z funduszy publicznych w wielu krajach, także w Polsce, wykazuje, że pomoc udzielana Kościołowi nie oznacza straty dla państwa, lecz zysk. Kościół realizuje mnóstwo dzieł charytatywnych, edukacyjnych i w sferze kultury, które inaczej musiałoby wykonać państwo. W Polsce finansowa pomoc państwa dla Kościoła katolickiego zamyka się w kwocie 
492,5 mln zł rocznie. Obejmuje ona m.in. finansowanie uczelni i wydziałów katolickich (221,5 mln), Fundusz Kościelny (89 mln), Ordynariat Polowy (20,5 mln), kapelanów więziennych i szpitalnych (5 mln), zabytki sakralne (26,5 mln) oraz środki z Funduszy Europejskich (122 mln). 
Wkład Kościoła na rzecz społeczeństwa można oszacować na kilka miliardów złotych rocznie. Największą z organizacji pozarządowych jest kościelna Caritas, która prowadzi 
9 tys. placówek oraz angażuje 102 tys. wolontariuszy. Udziela pomocy bezrobotnym, bezdomnym, chorym, niepełnosprawnym, starszym, sierotom, dzieciom z ubogich rodzin, rodzinom wielodzietnym, migrantom i uchodźcom. Wartość pomocy udzielonej przez Caritas w ub.r. wyniosła 482,5 mln zł. Lwią część środków na te cele Kościół pozyskuje przez zbiórki i dobrowolne ofiary. Działalność tylko tej jednej organizacji równoważy kwoty przeznaczane przez państwo na rzecz Kościoła. 
Równie znaczący jest wkład zakonów żeńskich i męskich. Zgromadzenia żeńskie prowadzą 1156 placówek o charakterze wychowawczym, medycznym bądź charytatywnym, a męskie – ok. 400. Na terenie parafii działa 6,8 tys. organizacji na rzecz chorych i niepełnosprawnych, obejmujących pomocą 664 tys. osób. Aż w 67 proc. parafii aktywni są świeccy wolontariusze – w sumie 33 tys. osób. 
Kościół finansuje kilkaset przedszkoli i 514 szkół katolickich. Utrzymuje też 11,760 tys. obiektów zabytkowych. Ich renowacje najczęściej finansowane są z funduszy kościelnych. To olbrzymi wkład w ochronę dziedzictwa narodowego. 
Z tych względów wspieranie Kościoła 
– nawet ze środków publicznych – w niemal całej Europie traktowane jest jako rzecz normalna, dla dobra społeczeństwa. Ile czasu musi upłynąć, aby zrozumiała to polska klasa polityczna?• 


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.