Po raz kolejny trzecia niedziela wielkanocna, zgodnie z decyzją Episkopatu Polski, rozpoczyna IV Ogólnopolski Tydzień Biblijny. Podobnie jak w latach ubiegłych ma on podkreślić rolę, miejsce i znaczenie Pisma Świętego w życiu Kościoła i każdego człowieka, a także zachęcić do pochylenia się nad tajemnicą, że Chrystus jest obecny w Kościele poprzez swoje Słowo. Tegoroczne hasło: „Kościół domem budowanym przez miłość” nawiązuje do tematu roku duszpasterskiego. Materiały i pomoce dla duszpasterzy przygotowało, jak zwykle, Dzieło Biblijne im. Jana Pawła II, które jest inicjatorem Niedzieli i Tygodnia Biblijnego.

Przy ołtarzu…

– Rozszerzenie hasła tegorocznego roku duszpasterskiego ze wskazaniem na miłość jest w pewien sposób próbą pogłębienia refleksji prowadzonych w Kościele od Adwentu. To Słowo Boże ukazuje nam, że miłość ma moc budującą i gromadzącą wszystkich w jedną wspólnotę z Bogiem, w jeden dom – wyjaśnia ks. Mariusz Szmajdziński, wikariusz z parafii św. Wawrzyńca w Kutnie, moderator Dzieła Biblijnego w diecezji łowickiej.

Poza pomocami rozsyłanymi przez Dzieło w diecezji łowickiej przygotowane zostały także materiały mające pomóc w przeprowadzeniu niedzielnego nabożeństwa, które mogłoby być odprawione po każdej Mszy św. W jego trakcie proponowana jest modlitwa do Chrystusa obecnego w swoim Słowie wraz z Litanią do słowa Bożego, a także krótkie czytania ze Starego i Nowego Testamentu, ukazujące dynamikę Słowa Bożego. W propozycjach jest też zachęta, by w tym dniu wyeksponować księgę Pisma Świętego, której wierni mogliby oddawać cześć.

Warto wspomnieć, że działalność Dzieła nie ogranicza się tylko do Niedzieli i Tygodnia Biblijnego. Istnieje bowiem wiele inicjatyw, które można realizować przez cały rok. Wśród propozycji dla wiernych z diecezji łowickiej są m.in. warsztaty biblijne, dni skupienia dla katechetów, a także prelekcje na temat Ziemi Świętej, ukazujące ją nie tylko jako miejsce święte, ale i żywe. Przed sezonem wakacyjnym organizowane są np. rekolekcje dla osób planujących pielgrzymkę do Ziemi Świętej, która dla wielu jest wyjazdem życia, a do którego chcą się przygotować duchowo.

– W ostatnich latach wyraźnie widać coraz większe zainteresowanie świeckich Biblią. Myślę, że jest to związane z poszukiwaniem prawdy, o którą w każdej przestrzeni publicznej jest coraz trudniej. Ludzie, sięgając po Pismo Święte, znajdują w nim słowa prawdy, znajdują żywego Boga, który ich nie okłamuje, który jest miłością i który przez swoje Słowo ich prowadzi. Tak wypełnia się Chrystusowe wezwanie:  Poznajcie prawdę, a prawda was wyzwoli” – zauważa ks. M. Szmajdziński.

… i przy studni

W parafii św. Wawrzyńca w Kutnie od 23 lat na wszystkich Mszach świętych (nie tylko niedzielnych) słowo Boże zawsze jest komentowane. – Przez lata widzę, jak wiele się zmieniło – mówi ks. Stanisław Pisarek, proboszcz. – Dziś wiem, że moi parafianie coraz częściej sięgają po Pismo Święte. Przez cały czas staram się ich do tego zachęcać podczas kazań, sakramentu pokuty czy krótkich komentarzy, nagrywanych dla kutnowskich mediów. Cieszę się też, że wielu z nich uczestniczy w spotkaniach biblijnych prowadzonych przez ks. Mariusza, zwanych Studnią Jakubową, które odbywają się w parafii od grudnia zeszłego roku.

Biblijne refleksje nad kanonem Pisma Świętego rozpoczęły się w parafii św. Wawrzyńca od Księgi Jozuego. Na każdą omawianą księgę przeznaczone są 3 spotkania, w czasie których poszerzane są ogólne wiadomości o niej, jej powstawaniu, autorach. Jest też czas na dzielenie się swoją refleksją czy zadawanie pytań. – Muszę przyznać, że jestem zbudowany postawą i wielkim zaangażowaniem uczestników spotkań, którzy czytają Biblię z niezwykłą pasją i zrozumieniem. Świadczą o tym zarówno ich pytania, jak i refleksje, którymi się dzielą – podkreśla ks. Szmajdziński.

– Cieszę się, że mogę w tak pogłębiony sposób pochylać się nad Pismem Świętym, które w zeszłym roku przeczytałam w całości – mówi Anna Nachyła. – Za każdym razem, gdy go czytam, zwracam uwagę na inne szczegóły. Teraz, mogąc systematycznie zgłębiać kolejne księgi, czuję, że jest to formacja przez duże „F”. To dla mnie wielka łaska, ale i zadanie. Na podstawie własnych doświadczeń wiem, że Biblia prowadzi przez życie i daje nadzieję w chwili, gdy ono się kończy. Widziałam to, patrząc na śmierć swojego ojca – przyznaje A. Nachyła.

Dnia bez czytania Pisma Świętego nie wyobraża sobie także Anna Woźniak, która zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie znajduje odpowiedź na pytania, jak żyć, jak postępować. – To moja ulubiona książka. Czytając ją, spotykam się z Bogiem i widzę, jak On mnie zmienia. Po lekturze czuję się tak, jak po szczerej rozmowie z kimś bliskim, kto ma na mnie wpływ, dlatego nie zamierzam tej relacji zrywać. Każdego dnia jestem ciekawa, co mi nowego powie, do czego zachęci i o co poprosi – mówi A. Woźniak.