Nowy zespół zinterpretuje Konkordat

jad/ag

publikacja 15.03.2012 17:00

Przedmiotem najgorętszych dyskusji podczas spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu była kwestia, w jaki sposób dalej rozmawiać o likwidacji Funduszu Kościelnego – relacjonuje Andrzej Grajewski obserwujący rozmowy wysłannik Gościa Niedzielnego.

Nowy zespół zinterpretuje Konkordat Radek Pietruszka/PAP Od lewej: sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski biskup Wojciech Polak, arcybiskup Andrzej Dzięga, metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki i biskup Andrzej Suski, podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski

Obie strony mają na ten temat różne zdanie.  Strona kościelna twierdzi, że powinna być w tej sprawie umowa, aczkolwiek, jak powiedział w rozmowie z Gościem abp Sławoj Leszek Głódź, nie jest to warunek niezbędny do dalszych rozmów.

Uczestnicy obrad zdecydowali więc, że w przyszłym tygodniu w ramach Komisji Konkordatowej powstanie zespół rządowo-kościelny, który wyjaśni, jak dalej prowadzić rozmowy o likwidacji Funduszu Kościelnego.

Na czele tego zespołu z ramienia rządu ma stanąć sam minister Boni, co może świadczyć o tym, jak wysoką rangę mu nadaje. Ze strony Kościoła, zespołem ma kierować abp Budzik. Nie uczestniczył on jednak w spotkaniu w Komisji Wspólnej i dopiero musi być poinformowany o nowych zadaniach. Zespół, który ma powstać w przyszłym tygodniu, będzie musiał odpowiedź na pytanie, jak interpretujemy Konkordat.

Propozycji 0,3 proc. odpisu podatkowego zamiast Funduszu Kościelnego, biskupi w ogóle nie komentowali. W związku z tą propozycją pojawił się swego rodzaju zgrzyt, ponieważ biskupi dopiero od dziennikarzy dowiedzieli się o niej. Wcześniej ich o tym nie poinformowano.

Również nie skomentowali propozycji przeniesienia składek emerytalnych i rentowych duchownych na kościoły i związki wyznaniowe.