Świeccy katechiści głoszą Ewangelię w Bangladeszu

W diecezji Rajshahi działa około 300 katechistów, z których 23 zajmuję się tylko tą działalnością.

Reklama

“Kiedy zacząłem głosić Słowo Boże zdałem sobie sprawę, że nie jestem dobrym katechistą. Ten który mnie uczył był doświadczonym i starszym człowiekiem, ja zaś wstydziłem się i chciałem rzucić tę pracę” – w ten sposób 67 z Lawrence Murmu z diecezji Rajshahi w Bangladeszu opowiada o początkach swojej pracy ewangelizatora.

W ciągu  46 lat działalności był wysyłany także do miejsc, gdzie nikt nie słyszał wcześniej niczego o Jezusie: „Nie mówię nigdy od razu o Jezusie, lecz najpierw gdy wchodzę do nowej wioski, próbuję zawiązać z miejscowymi przyjaźnie” - mówi ewangelizator. Lawrence próbuje zawsze rozmawiać ze starszyzną wioski o różnych sprawach np. ekonomicznych, czy o edukacji, a dopiero potem rozpoczyna głoszenie Ewangelii. Jednorazowa katechizacja ma miejsce zazwyczaj wieczorem i trwa nie więcej niż 40 min., ponieważ jej uczestnicy są biedni i zmęczeni po całym dniu pracy.

W diecezji Rajshahi działa około 300 katechistów, z których 23 zajmuję się tylko tą działalnością. Są oni niezastąpieni szczególnie w pracy z plemieniem santal, które mieszka daleko od miast i trudno do nich dotrzeć nielicznym kapłanom. „Dzięki naszym wysiłkom w ciągu 46 lat ilość osób piśmiennych wśród tubylców wzrosła z 3% do 75%, a 80 proc. z  nich prosi o chrzest” – kończy dumnie katechista Lawrence Murmu. 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7