Niosąc pomoc uchodźcom musimy pamiętać nie tylko o ich potrzebach materialnych, ale i duchowych. Chrześcijańskie miłosierdzie jest czymś więcej niż filantropią.
Kto opuszcza własną ziemię, czyni to w nadziei na lepszą przyszłość, ale i ufając Bogu, który prowadzi kroki człowieka, jak niegdyś Abrahama – powiedział Papież w dniu poświęconym w Kościele migrantom i uchodźcom.
Metropolita poznański przekonuje, że nie mamy się bać i musimy otworzyć domy dla uciekających przed wojną ludzi.
Żywność i leki dla ponad 300 rodzin uchodźców wysłało do Mali Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich spotkali się w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła, modląc się za prześladowanych.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość
Modlitwa, odpowiedzialność władzy świeckiej za uchodźców i współpraca Kościoła w ramach Caritas, to główne przesłanie komunikatu Prezydium KEP.
Dzięki pomocy katolików z Lyonu w irackim Irbilu otwarto szkołę dla dzieci-uchodźców.
O znaczeniu rodzin dla Kościoła i społeczeństwa a także konieczności troski o uchodźców przypomniał Ojciec Święty w swoim rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”.
W Jordanii przebywa już ponad 3 tys. irackich chrześcijan, którzy uciekli z rejonu Mosulu i Niniwy w wyniku ofensywy dżihadystów, a w najbliższych dniach spodziewane jest przybycie kolejnych uchodźców.
Byłoby fatalnie, gdyby uchodźcy nie doświadczyli od nas chrześcijańskiej postawy – uważa bp Krzysztof Zadarko.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.