Kiedy w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze ks. Romuald Brudnowski, główny przewodnik pielgrzymki, meldował bp. Ignacemu Decowi: Jesteśmy! – nie usłyszeli tego wszyscy, którzy by chcieli.
Jest 7 rano. 16 młodych mężczyzn zmierza korytarzami starego poklasztornego budynku do kaplicy. Pochodzą z różnych krajów, ale wszystkich połączyło na ten rok jedno: pragnienie rozpoznania powołania.
Na kolejnej modlitewnej nocy spędzonej przed Najświętszym Sakramentem koszalinianie spotkali się w kaplicy Domu Miłosierdzia.
Dokładnie w 40. rocznicę utworzenia diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, miesiąc temu - 28 czerwca, biskup diecezjalny w czasie wieczornej Mszy św. w Słupsku uruchomił i pobłogosławił nowe dzieło modlitewne.
- Nie będzie pokoju w społeczności ludzkiej, jeśli nie zakorzeni się on głęboko w sercu człowieka - powiedział przewodniczący episkopatu abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. inaugurującej Światowe Centrum Modlitwy o Pokój.
To realizacja idei „12 Gwiazd w Koronie Maryi Królowej Pokoju”.
Te dwa obrazy są bardzo podobne i mają podobną genezę. Zakonnicom francuskiej i polskiej objawił się Chrystus Pan. Kazał im namalować obraz. Kult Serca Jezusa i kult Miłosierdzia Bożego są adoracją tej samej Miłości Bożej.
Otwarto je w miejscu jedynych objawień maryjnych w Afryce.
W Kościele celebrujemy dziś (14 kwietnia) obchody Wielkiego Piątku.
Środek nocy, środek tygodnia. Kilkadziesiąt osób zamiast spać, trwa przed Najświętszym Sakramentem. Do świtu będą modlić się za miasto i jego mieszkańców.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.