Skandal, jakiego nie było od czasów stalinowskich
- Jeśli ktoś liczył na to, że nie wpuszczając abp. Kondrusiewicza do kraju, zastraszy nas, osiągnął efekt przeciwny. To doświadczenie nas zjednoczyło i umocniło - mówi w rozmowie z GN wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej bp Juryj Kasabucki.