Gdy widzimy księdza czytającego z grubej, czarnej książki, nikogo to nie dziwi. Jednak okazuje się, że Liturgią godzin modli się również wiele osób świeckich.
Grupa młodzieży z Krapkowic gościła w domach lyońskich rodzin i w roku jubileuszowym pieszo pielgrzymowała z francuskimi rówieśnikami do sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Le Puy en Velay.
Kardynał Wyszyński był człowiekiem odważnym. Nie tylko nie bał się komunistów, ale potrafił wbrew oporom własnego środowiska promować nowe formy apostolatu świeckich - w tym kobiet.
O potrzebie modlitwy w intencji Ojczyzny, obrony wartości chrześcijańskich i dawania - na wzór Maryi - świadectwa zaufania Bogu - mówili między innymi biskupi w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Pół wieku temu, w maju 1966 roku, diakon Jerzy Rasiak ze swoimi kolegami i rektorem seminarium jechali na Jasną Górę. Ich nyskę raz po raz zatrzymywała milicja. Czekała na nich Madonna, a także tłum ludzi i… pusty papieski tron.
Nazwa prowokuje. – Gdy ktoś ją słyszy, pyta: „Niby jak, zgłaszasz się na ochotnika na cierpienie?”. Nie o to tu chodzi – mówi Danuta Maciążek, animatorka grupy.
O spokojnym dzieciństwie, ufności podczas chorób i wymaganiach, które są darem, z Anną Kłosińską rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Dla wielu osób to od dawna wyczekiwane wydarzenie, jedyne takie w roku – majówka, długi weekend. Dla nich dobra wiadomość – majówka jest każdego dnia w tym miesiącu. Mamy więc jeszcze trochę czasu do wykorzystania.
„Bóg chce ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca” – słyszą dzieci 13 lipca 1917 r. w Fatimie. W 1925 r. Maryja, ukazując się Łucji, doprecyzowuje, na czym ma polegać nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca.
– Wyruszając w drogę, miałem coś do powiedzenia swojemu tacie, który zmarł, gdy miałem 22 lata. To była moja forma podziękowań. Biegnąc, wracałem do ważnych wydarzeń i naszych rozmów. To dodawało sił – wyznaje Piotr Czyżewski.
Można powiedzieć, że nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa.