– Charyzmat miłości miłosiernej bardzo mocno podkreślała nasza założycielka, która w XIX w. zajmowała się ubogimi między innymi w Jerozolimie – zaznacza s. Karolina, przełożona jedynego w diecezji sandomierskiej domu serafitek, znajdującego się w Pysznicy.
Bez sióstr trudno sobie wyobrazić życie tej zwoleńskiej parafii. Siostry włączają się też w życie diecezji. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć, na których udało się nam uchwycić siostry kapucynki w różnych miejscach. Są też zdjęcia z ich domu w Zwoleniu.
Skończyła sto lat. A jej życie to piękna opowieść o odwadze, harcie ducha i życzliwości wobec każdego człowieka.
Czegoś takiego Hiszpania nie widziała od czasów św. Teresy z Avila. Fala powołań nawiedziła rejon Burgos
Ann, Mary i Jasinta w dalekiej Kenii przyjmują na świat dzieci, wspierają kobiety. We wrześniu odwiedziły Polskę.
Przyjmują cywilów pod swój dach, opiekują się sierotami wojennymi, wspierają żołnierzy na froncie, organizują ewakuacje, transporty darów, a przede wszystkim modlą się o pokój na Ukrainie.
Czy przyszłość chrześcijaństwa należy do Chin? – Yes! Yes! – potwierdza z promiennym uśmiechem skośnooka „no name”. W Nysie i Opolu mieliśmy 22 niezwykłych gości z Państwa Środka.
O nowicjuszu z Ornety, zakonnicach na froncie i spadku powołań z s. M. Verą Loss, przełożoną generalną Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny Dziewicy i Męczennicy, rozmawia Teresa P. Podgórska.
Od 60 lat opiekują się samotnymi matkami dając im dom i wsparcie oraz modlą się za dzieci nienarodzone o odwagę dla rodziców, by zechcieli przyjąć Boży dar.
Ogniwa łańcuszka, który noszą na szyi, symbolizują każdą z ok. 400 sióstr na świecie. Wszystkie je łączy chwalebny krzyż Zmartwychwstałego.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.