Zastanawiała się, co przywieźć z Ziemi Świętej do budowanego na Bukowinie kościoła Przemienienia Pańskiego. Odpowiedź przyszła nagle i była oczywista: kamień z Góry Tabor.
Radwanowice pożegnały dziś zmarłego 9 stycznia założyciela i prezesa Fundacji im. Brata Alberta. - Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski wybrał trudną drogę życia. Była to droga dotykania ran - mówił w homilii pogrzebowej bp Damian Muskus OFM.
Maryjne obrazy - namalowane ręką ludzką, a jednak jakby nie z tego świata. Gdyby nie wiara, nigdy by nie powstały i nie przetrwały.
Gromadzą się przy chaczkarze, walczą co roku pod Grunwaldem i… skubią razem pietruszkę, szykując churut do gandżaburu. Do krainy u stóp Ślęży przywieźli tradycje spod góry Ararat, kresowe przysmaki i modlitwę w języku grabar.
W sowieckich więzieniach i łagrach spędził w sumie 13 lat, 5 miesięcy i 10 dni. Zmarł w opinii świętości, a teraz zostanie wyniesiony na ołtarze.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.