Niedawno minęło ćwierć wieku od śmierci założyciela i duchowego ojca Ruchu Światło–Życie. Błogosławiony kapłan nadal czuwa nad swoimi oazowymi dziećmi.
O trzeźwości i abstynencji ofiarowanej w intencji uzależnionych z ks. Jarosławem Buchenfeldem, moderatorem Ruchu Światło–Życie diecezji gliwickiej, rozmawia Klaudia Cwołek.
Moderator generalny Ruchu Światło-Życie ks. Marek Sędek poinformował, że przebywa w nowotarskim szpitalu na oddziale neurologii z podejrzeniem lekkiego udaru.
W Ruchu Światło–Życie odnaleźli swoje miejsce. Jak mówią, oaza jest dla ludzi, którzy szukają czegoś więcej, których nudzi bycie „zwyklakiem”.
O relacjach między założycielem Ruchu Światło-Życie a kard. Karolem Wojtyłą rozmawiali w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie duszpasterze, oazowicze oraz świadkowie życia obu kapłanów.
W sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Skarżysku-Kamiennej odbył się dzień wspólnoty Ruchu Światło-Życie. Na zakończenie spotkania modlono się przy symbolach Światowych Dni Młodzieży.
Jaki jest zamysł Boży co do działań oazy, jak łączyć pracę różnych diakonii, jak motywować oazowiczów - zastanawiała się diakonia jedności Ruchu Światło-Życie.
Przez cały październik w ramach akcji codziennie odmawiany jest cały Różaniec. Jedna osoba modli się jedną dziesiątką. Potrzeba więc 620 osób. Wciąż są wolne miejsca. Intencja jest bardzo ważna.
Propagowanie wartości rodzinnych i wspieranie inicjatyw na rzecz świętości życia - to główne cele Parlamentarnego Zespołu Wychowanków i Sympatyków Ruchu Światło-Życie, Akcji Katolickiej oraz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.