Po raz pierwszy w historii materiały na rozpoczęty dzisiaj Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan przygotowali Polacy
- Kiedy pierwszy raz spotkałam się z Piotrem Chomickim, który udawał się pieszo do Kibeho, nie wierzyłam, że mu się uda. Dziś marzę o tym, by tak jak on umieć zaufać Bogu - mówi Justyna Karpiak z Żychlina.
Gdy islamiści nakłaniali go do wyrzeczenia się wiary chwytał za różaniec. Także pozostali porwani chrześcijanie szeptali Zdrowaśki gdy oprawcy celowali w nich z kałasznikowa grożąc śmiercią.
Kościół w grudniu 1970 r. nie miał wielu możliwości reagowania na masakrę robotników na Wybrzeżu. Zabrał głos w obronie praw narodu, wezwał do modlitwy za ofiary i wsparł materialnie poszkodowanych.
Modlitewny kontakt, którego tak pragniemy, wcale nie jest łatwy, albo może my go nie aż tak bardzo pragniemy, jak nam się wydaje.
- Do intencji pokutnej dołączamy modlitwę za ofiary, a jednocześnie wołamy o nawrócenie tych, którzy zadali głęboką ranę także całemu Kościołowi - mówił bp Krzysztof Włodarczyk o modlitwie pokutnej za grzech wykorzystywania seksualnego małoletnich.
Choć Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan rozpoczyna się dopiero w czwartek, to w Warszawie ekumeniczne modlitwy trwają już od kilku dni.
„Publiczna modlitwa jest dozwolona, ale tylko jeśli nie wymienia się w niej imienia Jezusa” – tak orzekł jeden z amerykańskich sądów.
Funkcjonariusze chińskiego urzędu bezpieczeństwa zakazali podziemnym wspólnotom katolickim w Szanghaju uczestniczenia w Światowym Dniu Modlitwy za Kościół w Chinach.
- Modlitwa nas przemienia i jest niewyczerpanym źródłem łaski - powiedział Benedykt XVI zwracając się do Polaków uczestniczących w dzisiejszej (25 maja) audiencji ogólnej na pl. św. Piotra w Watykanie
Postać św. Jana Nepomucena przypomina, że nie każdy człowiek ma prawo do całej prawdy o wszystkich.