Choć brzmią alarmy, nie ma wybuchów i panuje względny spokój.
Męczeńska śmierć sióstr nazaretanek w Nowogródku to wezwanie do modlitwy za rodziny i o pokój – mówi s. Wiesława Hyzińska, przełożona prowincji warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek z okazji liturgicznego wspomnienia Błogosławionych Nazaretanek 4 września.
Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Rodziny (nazaretanki) wydało oświadczenie w sprawie podejrzeń znęcania się przez należącą do tego zgromadzenia siostrę zakonną-katechetkę nad jednym z dzieci w szkole podstawowej.
Uroczystości z okazji 76. rocznicy męczeństwa sióstr nazaretanek, które ofiarowały swoje życie, by uratować 120 osób z rąk Niemców, odbyły się wczoraj w Nowogródku na Białorusi.
Międzynarodowa matura pomaga absolwentkom liceum dostać się na wymarzone studia. Wybierają głównie uniwersytety angielskie.
Obchodom przewodniczył bp Damian Muskus OFM.
Ofiarowały swoje życie, by uratować 120 osób z rąk Niemców
W dzień Świętej Rodziny święto patronalne przeżywały siostry nazaretanki.
4 września Kościół katolicki wspomina błogosławioną siostrę nazaretankę Stellę (Adela Mardosewicz) i jej 10 towarzyszek z klasztoru w Nowogródku. 1 sierpnia 1943 r. rozstrzelali je Niemcy w lesie oddalonym o kilka kilometrów od ich macierzystego domu. Błogosławionymi ogłosił je 5 marca 2000 r w Watykanie Jan Paweł II.
O modlitwę w intencji pokoju w rejonach dotkniętych konfliktami, a także za prześladowanych chrześcijan zaapelował biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz.
Postać św. Jana Nepomucena przypomina, że nie każdy człowiek ma prawo do całej prawdy o wszystkich.