Co jest złego w seksie? W mowie? W jedzeniu? Ojca Leona słów kilka - odcinek 2.
Ogólnopolskie sympozjum naukowe pt. „Stosowność celibatu w relacji do kapłaństwa” rozpoczęło się dziś rano na Uniwersytecie Jana Pawła II (UPJPII) w Krakowie. Teologowie i historycy zmierzą się m.in. ze współczesnymi kontrowersjami wokół celibatu. Debacie patronuje Konferencja Episkopatu Polski.
W tej - jak i wielu innych sprawach - jestem za Ewangelią, to znaczy jestem za tym, żeby nie wymagać od ludzi czegoś czego nie wymaga Chrystus - pisze ks. Węgrzyniak.
Po co jest celibat? Skąd się wziął? Jakie ma podstawy i sens? Czy "coś jest na rzeczy", jeśli chodzi o stawiane mu zarzuty? Jak do niego formować i jak nim żyć?
- Celibat jest nierozumiany - przyznał ks. dr Witold Dorsz, który uczestniczył wczoraj (2 czerwca) w Krakowie w sympozjum naukowym poświęconym roli celibatu w życiu kapłańskim.
Celibat został rozeznany przez ojców Kościoła jako dar Boży wspomagający powołanie do kapłaństwa i jest on przyjmowany wolną decyzją przyszłego księdza. Nikt nikogo nie zmusza do wybrania tej drogi.
Może kiedyś Kościół zdecyduje się dopuszczać do kapłaństwa mężczyzn żonatych, ale jeszcze nie teraz.
To nie Kościół katolicki ma problem z celibatem, lecz współczesny świat. Celibat bowiem podchodzi do ludzkiej płciowości z perspektywy duchowej, podczas gdy świat traktuje tę sferę jako popęd, który trzeba zaspokoić.
„Dar celibatu w życiu i misji Kościoła” – pod takim hasłem trwa krajowe sympozjum na Papieskim Uniwersytecie Katolickim w Belo Horizonte, w Brazylii
Ekspert: Chodzi to by zdominować dyskusję przez tematy zastępcze i nie zajmować się ochroną Amazonii.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.