Nikt nie jest tak biedny, żeby nie mógł dzielić się tym niewiele co ma. W końcu taki jest sens Bożego Narodzenia.
Już prawie półmetek dwutygodniowej trasy Karawany Bożego Miłosierdzia. Mimo deszczu ekipa na rowerach wytrwale wiezie mieszkańcom wiosek i małych miejscowości orędzie Bożego miłosierdzia.
Przeżywamy chwile, w których nasze serca zostały wystawione na próbę po dramatycznych wydarzeniach, jakie rozegrały się w minioną niedzielę. To czas, kiedy w sercu człowieka może zrodzić się pytanie: czy Bóg nas jeszcze kocha i czy ma miłosierdzie nad nami.
W niedzielę miłosierdzia wiele usłyszymy o Bożym Miłosierdziu. Ale jak dostrzec ludzką twarz miłosierdzia? Chorzy w hospicjach już ją zobaczyli.
Kto wymyślił właśnie to miejsce na Światowe Dni Młodzieży? – gorączkują się dziennikarze. Dobre pytanie! Warto dowiedzieć się, kto i co stoi za hasłem Campus Misericordiae.
W ramach „piątków miłosierdzia” Franciszek skoncentrował dziś uwagę na kapłanach.
Sercem przesłania Bożego jest miłosierdzie. Przypomniał o tym Papież Franciszek, komentując podczas porannej Mszy dzisiejszą Ewangelię ze sceną powołania Mateusza oraz uczty z udziałem celników i grzeszników.
– Gdy siedziałam w kaplicy, strasznie płakałam. Było mi zimno. I poczułam, jak spływa na mnie żar, który mnie ogrzewa i dodaje otuchy – wspomina Anna.
Na włoskiej wyspie Lampedusa, będącej tragicznym symbolem dramatu migracyjnego w Europie, zostaną otwarte Drzwi Święte w Sanktuarium Matki Bożej w Porto Salvo.
Dają zajęcie bezrobotnym, karmią potrzebujących, stworzyli możliwość terapii uzależnionym, ofiarowali bezpieczny kąt migrantowi z Ukrainy. Odczytali, że Bóg chce w tym miejscu ukazywać ludziom swoje miłosierne oblicze.
Ojcowie Zbigniew Strzałkowski i Michał Tomaszek zginęli za wiarę z rąk terrorystów z maoistowskiego ugrupowania Świetlisty Szlak.