Niestety, nikt mi nie podpowiedział, żeby być wdzięcznym wobec rodziców. Spowiadam się z tego publicznie – wyznał o. Jan Góra dziennikarzom, z którymi spotkał się na Polach Lednickich.
Tradycja pielgrzymowania do obrazu Matki Bożej z Kalwarii Pacławskiej jest starsza niż... historia tego miejsca. Obraz przywieziono bowiem w XVII w. z Kamieńca Podolskiego, gdzie słynął cudami.
W dniu św. Jakuba Apostoła gościem młodych był bp Grzegorz Ryś z Krakowa.
„Drodzy młodzi przyjaciele, łączę się z wami w modlitewnym czuwaniu” – zapewnił zgromadzoną na Lednicy młodzież papież Franciszek.
Namalowana na kawałku drewna, jest tu już od pięciu wieków. Tylko Ona pozostała nienaruszona po pożarze, który strawił kościół i plebanię w XVII wieku. U Jej stóp modlili się uczestnicy pielgrzymki wdów i wdowców.
Wspólnoty Indian Guarani, założone i prowadzone przez jezuitów w XVII w. na terenach obecnego Paragwaju, Brazylii i Urugwaju, są chyba jednym z najbardziej oryginalnych i udanych eksperymentów społecznych w dziejach ludzkości.
Oto historia się powtarza: jest Jezus, głosi Ewangelię, wokół młodzież, a Wisła jest jak rzeka Jordan. Bp Piotr Libera spotkał się na Mszy św. z uczestnikami Polskiej Copacabany.
Niegdyś o jedności Europy świadczyła idea christianitas. Dziś znakiem nadziei na powrót do tej jedności jest moment ekumeniczny z udziałem młodych, co doskonale widać w Taizé – przekonywał abp Grzegorz Ryś podczas konferencji „Europa-kryzys i nadzieja”, odbywającej się we wtorek na Zamku Królewskim w Warszawie.
Papieska Msza święta na błoniach Kyaikkasan Ground, a po południu czasu lokalnego spotkanie z Najwyższą Radą Mnichów Buddyjskich „Sangha” i biskupami Mjanmy (d.: Birmy) to program trzeciego dnia wizyty.
Kościół to nie kamienie i drewno. To nawet nie takie czy inne uroczystości i akcje. To przede wszystkim zwyczajne życie, którego głównym celem jest uczynić świat wedle pomysłu Jezusa Chrystusa. We wszystkich jego przejawach: wielkich i małych. Jeśli chcesz, możesz się w tę sprawę włączyć...
Św. Jadwiga Królowa była tak naprawdę... królem Polski. Jak to możliwe?