Gdyby nie było Rzymu, wtedy Kraków byłby Rzymem. Krakowskie sanktuaria Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II nieprzypadkowo położone są tuż obok siebie.
Pierwszym i pomocnym wyjściem do ludzi jest więc organizowanie ciekawych spotkań, katechez i zapraszanie ludzi poprzez reklamy, plakaty.
O ludziach odżywających w grobie i dotknięciu kamienia, na którym leżał martwy Jezus, opowiada o. prof. Stanisław Narcyz Klimas.
Od kilku lat 28 września ludzie wychodzą na drogi, by modlić się za swoją miejscowość. Efekty są nieprzewidywalne.
Wyrywać i niszczyć? Nie ma problemu. Budować i sadzić? O, to takie mało efektowne i mozolne....
O góralach na Dolnym Śląsku, obiadach u proboszcza i kościelnej papierologii mówi Sławomir Kaptur, wiceprezes Fundacji Małżeństwo Rodzina.
Zawsze jest wyjście - bo Ja jestem Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Zawsze jest Wyjście, bo tamto, które wydarzyło się około 3000 lat temu, może się wydarzyć i faktycznie dzieje się każdego dnia.
Jeśli duszpasterstwo młodzieży ma być skuteczne, nie może być wysiłkiem "robienia czegoś" dla młodzieży. Celem jest współtworzenie Kościoła.
„Wyjdź z grobu” – przeczytałem i wiedziałem, że to o mnie. Przed laty po długiej duchowej szarpaninie uznałem, że Bóg mnie takiego brudnego w swym Kościele po prostu nie chce. Odszedłem, bo uwierzyłem kłamstwu.
Gdyby nie było Rzymu, wtedy Kraków byłby Rzymem. Krakowskie sanktuaria Bożego Miłosierdzia i św. Jana Pawła II nieprzypadkowo położone są tuż obok siebie.
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.