Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Przed sądem w Stambule rozpoczął się proces stolarza ze wschodniej Anatolii oskarżonego o próbę zabójstwa honorowego zwierzchnika prawosławia, patriarchy Konstantynopola Bartłomieja I. Prasa turecka poinformowała 5 maja, że proces Ismeta R. jest powiązany z toczącym się od dawna tzw. procesem Ergenekonu - szeregu osób z ultranacjonalistycznego tajnego sprzysiężenia o tej nazwie.
Wielbiąc dziś święte Imię Boga, który nagradza ludzkość darem przyrody, strzeże i broni go, nie możemy milczeć w obliczu faktu, że człowiek już nie czci tego daru Bożego tak, jak on na to zasługuje. Zwraca na to uwagę patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I w specjalnym orędziu do wiernych z okazji rozpoczynającego się 1 września nowego roku kościelnego w prawosławiu.
Bartłomiej I, mimo krytyk i trudności, raz jeszcze opowiedział się za dialogiem ekumenicznym. Nawiązał do minionej niedawno 40. rocznicy śmierci patriarchy Atenagorasa.
Ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I ogłosił, że 2013 rok będzie obchodzony jako Rok Solidarności
Podczas uroczystej Mszy św. inaugurującej swój pontyfikat, papież Franciszek wymienił uściski na znak pokoju z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I oraz katolikosem Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, Gareginem II.
„Moja wizyta w Rzymie była bardzo owocna. Otworzyliśmy nową kartę współpracy z Papieżem Franciszkiem – powiedział prawosławny patriarcha Konstantynopola. – Będzie to z korzyścią nie tylko dla naszych Kościołów, ale dla wszystkich ludzi”.
...bo ludzie nadal są prześladowani za swą wiarę.
„Dzisiaj, może bardziej niż 50 lat temu, zachodzi pilna potrzeba pojednania. To czyni spotkanie z naszym bratem Papieżem Franciszkiem w Jerozolimie wydarzeniem o wielkiej doniosłości”.
„Święta Matka Kościół Chrystusowy Konstantynopola patrzy na naród ukraiński jako na swych szlachetnych synów i córki, zrodzonych z wód chrzcielnych płynących łożyskiem rzeki Dniepr”.
"Ważny etap w rozwoju ekumenizmu".
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.