Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Z okazji święta Matki Bożej Szkaplerznej tysiące pielgrzymów wzięły udział w sobotnich uroczystościach na Jasnej Górze. Większość z nich przybyła pieszo, natomiast 500 przyjechało z różnych zakątków kraju na rowerach.
Rowerowe dziękczynienie rozpoczęte! Dziś wystartowały grupy koszalińska i słupska. Jutro rusza Słupsk i Szczecinek. W poniedziałek wszyscy zjadą promieniście z całej diecezji do diecezjalnego sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu.
Kilkoro oazowiczów wraz z księdzem z parafii w Łodygowicach koło Żywca, po 19 dniach rowerowej pielgrzymki dotarli do Istambułu.
To ich piąta wyprawa. Inna – bo nie wsiedli na rowery (jak zwykle) w Żywcu, ale zrobią to dopiero w Tel Avivie. Ekipa „Holy Land Team” jedzie „Rozkręcać wiarę z miłością” w Ziemi Świętej.
Dwaj iławianie przemierzyli na rowerach prawie 4200 kilometrów, aby dotrzeć do miejsca najsłynniejszych objawień Matki Bożej, po drodze nawiedzając najważniejsze sanktuaria maryjne Starego Kontynentu.
Pątnicy w drodze do Fatimy spędzili na rowerach 40 dni.Zdjęcia: Wiesław Darkowski, Henryk Witkowski
Rowerzyści NINIWA Team przejechali już przez Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię. Aktualnie kręcą kolejne setki kilometrów po drogach Finlandii, która objawiła im już swoją surową naturę, ale pozwoliła też doświadczyć fińskiej gościnności. Właśnie przekroczyli linię koła podbiegunowego.
Po Wielkanocy rusza pierwsza z dwóch wypraw przygotowawczych przed wakacyjnym wyjazdem na dwóch kółkach na Światowe Dni Młodzieży. To ostatni moment, by odkurzyć rower, podszlifować formę, a przede wszystkim – by podjąć decyzję: jadę czy nie jadę?
W trakcie zaledwie 6 dni wyprawy rowerzyści NINIWA Team dojechali z Kokotka na Śląsku do Rygi, stolicy Łotwy. Pierwszy tydzień minął z dobrymi dystansami na liczniku, choć nie bez przygód. Po niedzielnym odpoczynku grupa ruszyła dalej wzdłuż brzegu Morza Bałtyckiego i dziś w samo południe wjechała już do Estonii. Cel: Przylądek Północny na krańcu Norwegii.
Po raz pierwszy w historii grupa rowerowa nie wyjedzie poza granice Polski.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.