Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Na obrzeżach miasta organizowane są punkty pierwszej pomocy.
Sytuacja w Mariupolu jest katastrofalna. Nie ma prądu, wody, ogrzewania. „Jeśli władze Rosji nie zgodzą się na otwarcie korytarzy humanitarnych, to z głodu i braku lekarstw zginie tam więcej ludzi niż od samych ostrzałów” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Hierarcha podkreśla, że tak nieludzkich działań nie prowadzili nawet najbardziej okrutni dyktatorzy.
Klasztor paulinów w Mariupolu, zajęty w marcu przez wojska rosyjskie, został siedzibą władz okupacyjnych. Poinformował o tym proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w tym mieście o. Paweł Tomaszewski OSPPE.
W niecałe dwa tygodnie zginęło co najmniej 37 dzieci, a 50 zostało rannych, a ponad milion dzieci uciekło z Ukrainy do sąsiednich krajów - poinformowała po ataku na szpital w Mariupolu szefowa Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) Catherine Russell.
Wydarzeniem dla parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Mariupolu była wizyta nuncjusza apostolskiego na Ukrainie abp. Claudia Gugerottiego.
Katolicy z Mariupola świętowali Boże Narodzenie w nowej kaplicy.
W Mariupolu od kwietnia trwa nieprzerwanie modlitwa o pokój.
Sobotni atak rakietowy na Mariupol, w którym zginęło 31 osób, a ponad sto osób zostało rannych miał miejsce w rejonie, gdzie znajduje się parafia katolicka pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, prowadzonej przez ojców paulinów.
Panie przebacz tym, którzy ostrzeliwują nasze miasto, modlono się wczoraj wieczorem w centrum Mariupola, którego przedmieścia od rana były ostrzeliwane przez artylerię separatystów. Blisko tysiąc ludzi przeszło wczoraj z wielkim krzyżem ulicami Mariupola, modląc się o pokój, wolność i bezpieczeństwo w mieście.
W parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Mariupolu pozostał obecnie jedynie o. Paweł Tomaszewski, paulin.
2 czerwca 1260 roku Tatarzy napadli na Sandomierz. Bł. Sadok, wraz ze swymi 48 towarzyszami, ukrył się przed Azjatami w kościele.