Jan Wężyk herbu Wąż
Jan Wężyk herbu Wąż
Arcybiskup, prymas i pierwszy Książę Korony Polskiej, kilka lat mieszkał w Łowiczu
reproDuKcJA AgnieSzKA nApiórKowSKA/gn

Zaufany króla

Brak komentarzy: 0

ŁOWICKI GOŚĆ NIEDZIELNY

GOSC.PL

publikacja 11.11.2011 06:23

W przeciwieństwie do swoich poprzedników, nie zrobił kariery w królewskiej kancelarii. Za to w hojności i dobroci wobec potrzebujących nie miał sobie równych.

Przeglądając foldery promu­jące Łowicz, trudno znaleźć taki, w którym nie byłoby informacji o katedrze łowickiej, którą w czerwcu 1999 r. Jan Pa­weł II podniósł do rangi bazyliki mniejszej. Jej wnętrze zawiera cen­ne dzieła sztuki, a świątynia pełni także funkcję mauzoleum. Z uwa­gi na liczne pochówki najważniejszych dostojników Kościoła w Polsce, nazywana jest Wawelem Mazowsza. Wśród 12 prymasów spoczywających w jej podziemiach jest Jan Wężyk.

Zawrotna kariera
Przyszły prymas urodził się w 1575 r. w Wężowej Woli w woje­wództwie sieradzkim. Pochodził ze średniozamożnej szlachty. Pierwsze nauki pobierał w domu. Potem wyjechał do kolegium jezuitów w Kaliszu, skąd prze­niósł się do Akademii Krakow­skiej. Po jej ukończeniu przez 7 lat studiował w Rzymie, gdzie zgłębiał teologię i prawo. Intereso­wał się także retoryką i naukami wyzwolonymi. Rzymską edukację uwieńczył doktoratem.

Uzyskane wykształcenie, a także biegła zna­jomość łaciny i języka włoskiego w połączeniu z kontaktami, które nawiązał w Wiecznym Mieście, utorowały mu drogę do tytułów i zaszczytów kościelnych. Po po­wrocie do kraju był m.in. archi­diakonem lubelskim, kanonikiem krakowskim, prepozytem sando­mierskim.

Zaufany króla

W archikolegiacie łowickiej abp Wężyk został pochowany AgnieSzKA nApiórKowSKA/gn

Od 1613 r. został opatem komendatoryjnym mogileńskim. Pełniąc tę funkcję, nie tylko od­nowił, ale także rozbudował świą­tynię w Mogile. Dostał się także na dwór Jana Tarnowskiego, ów­czesnego biskupa włocławskiego, po śmierci którego został włączony do grona sekretarzy króla Zyg­munta III Wazy.

Inaczej niż jego poprzednicy, nie nastawiał się na robienie ka­riery w kancelarii królewskiej. Pełnił tam je­dynie funkcję sekretarza. Nie stanęło mu to jednak na przeszkodzie, by uzyskać zaufanie pary kró­lewskiej.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..