To był bardzo długi Adwent
Leokadia Bożenna Jaworska mieszka w Warszawie od czterdziestu lat. Teraz czuje, jakby Bóg wezwał ją z pustyni. Tomasz Gołąb /Foto Gość

To był bardzo długi Adwent

Brak komentarzy: 0

Tomasz Gołąb Tomasz Gołąb

GOSC.PL

publikacja 22.12.2019 11:49

Całe życie myślała, że jej powołaniem jest malarstwo. Późno dotarło do niej, że kocha jedynie Jezusa. Leokadia Bożenna Jaworska złożyła śluby czystości jako 310 dziewica konsekrowana w Polsce.

Długi czas nie miała pracy. Mieszkając w wynajętym lokum, nie miała ani na farby, ani na papier. Wówczas odnalazła należący do zmarłej mamy podniszczony obrazek z podobizną Jezusa na wzór odbicia z Całunu Turyńskiego. Malowała te portrety bez końca, tydzień po tygodniu. Rozdawała je razem później wszystkim dookoła. Przez dziesięć lat mogło być to nawet kilkaset obrazów. To jedyne religijne dzieła, które wyszły spod jej palców. Ilu osobom pomogły odkryć prawdziwe oblicze Boga? Tylko On wie.

Już nie sięga po płótno. Dwie operacje oczu nie pomogły zwalczyć jaskry. Pojawiły się powikłania, więc musi Pana pokazywać innym inaczej. Przed nią kolejna interwencja chirurga. Kilkanaście lat temu Jezus uzdrowił ją z nowotworu.

- Dostałam tak wiele, a na nic nie zasłużyłam. Wiem, że przede mną najważniejszy etap życia, choć zapewne trzy czwarte lat już za mną. Nie mogę pomieścić w sobie radości, bo wreszcie poczułam pokój w sercu. To był naprawdę długi Adwent… A konsekracja – jak Boże Narodzenie.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 4 z 4 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..