Najważniejsza stacja końcowa

Najważniejsza stacja końcowa

Brak komentarzy: 0

Justyna Jarosińska; Gość lubelski 6/2019

GOSC.PL

publikacja 25.02.2019 06:00

Ksiądz Mateusz Wójcik, wikariusz parafii Przemienienia Pańskiego w Garbowie, mówi o problemach duszpasterstwa młodych i sposobach ich rozwiązywania.

Czego młodzi dziś szukają w Kościele?

Jeszcze kilkanaście lat temu Kościół był przestrzenią, w której gromadziły się osoby szukające realnej wolności. Minął pewien czas i znowu ludzie – zwłaszcza młodzi – przychodzą, by w Kościele znaleźć realną przestrzeń dla siebie. Młodzież zdaje sobie sprawę, że coraz więcej czasu spędza na życiu online. Kiedy chcą czegoś więcej, być bardziej obecni w świecie realnym, muszą znaleźć dla siebie nową przestrzeń. Taką, która pozwoli im zapuścić korzenie w rzeczywistym świecie. Takie właśnie miejsce daje im Kościół. Otrzymują nie tylko miejsce do spotkania, ale przede wszystkim wspólnie szukają – często nie wprost – co robić, by nie zmarnować daru, jakim jest młodość. Wraz z innymi rozwijają młodość, opierając ją na Bogu i pracy nad sobą.

A czego oczekują od duszpasterzy?

Wydaje się, że młodzież potrzebuje kapłana, który umie mądrze stać z boku. To znaczy, że jest obecny w grupie, w życiu młodych, ale nie może dopuścić do tego, by grupa koncentrowała się wokół jego osoby. Kapłan ma być osobą wskazującą kierunek, w którym iść, aby spotkać Boga, równocześnie szanując wolność młodego człowieka. Ma pozwolić mu wybrać sposób na odkrycie Jezusa.

Można to zobrazować w ten sposób: duszpasterz grupy zabiera młodzież na dworzec autobusowy. Pokazuje, że wszystkie pojazdy ze stanowisk 1−5 jadą do tego samego celu, ale różnymi trasami. Wybór konkretnego autobusu zależy od każdej osoby. Jako ksiądz mam tylko – albo aż! – czuwać, by podczas tej podróży ktoś nie przesiadł się do autobusu z innym przystankiem końcowym niż „Bóg − Niebo”.

Jednym z większych problemów, z jakim mierzy się duszpasterstwo młodych jest…

Na pewno swego rodzaju „ekskluzywizm grup”. Zamykanie się w swojej wspólnocie, w swoim charyzmacie. Pojawia się wtedy niezdrowa hermetyczność i zabieganie o statystyki. Na pewno jako duszpasterze czy liderzy grup nie pomagamy takim działaniem młodym ludziom w wyobrażaniu sobie, czym jest jedność Kościoła. Musimy pokazać, że każde duszpasterstwo poprzez różne drogi prowadzi do tego samego celu.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..