Rozmowa „Gościa Świdnickiego” na Niedzielę Miłosierdzia Dowód na Boskie zaangażowanie
Ks. Emilian Sigel czuwa nad diecezjalną peregrynacją obrazu Jezusa Miłosiernego. Foto: Ks. Roman Tomaszczuk

Rozmowa „Gościa Świdnickiego” na Niedzielę Miłosierdzia Dowód na Boskie zaangażowanie

Brak komentarzy: 0

publikacja 16.04.2009 09:55

Po co Jezusowi Miłosiernemu Internet i kablówka oraz jak ożywić peregrynacyjnego ducha, mówi ks. Emilian Sigel.

Nie zdradzę tajemnicy, jeśli powiem o wielkiej mobilizacji w modlitwie za Was, za to dzieło, za naszego – bo to także mój – umiłowanego bp. Ignacego, ze strony naszego zgromadzenia zakonnego – księży i braci pallotynów, także Sióstr od Aniołów, Sióstr Wspólnoty Dusz Czyśćcowych i innych zgromadzeń. Żywię przekonanie, że owocem nawiedzenia jest także piękny rozwój waszej diecezji, wizyta kard. T. Bertone oraz dar święceń biskupich ks. Adama Bałabucha.

Jak to dobro ocalić i pomnożyć?
– Jest wiele wypracowanych sposobów utrwalenia i ożywienia tego daru. Przede wszystkim należy głosić z całym zaangażowaniem i przekonaniem wielkość tego Bożego daru. Wykorzystać można ku temu wiele okoliczności w roku liturgicznym. Oczywiście istotnym przygotowaniem swego życia jest nowenna przed świętem Miłosierdzia. Jej obchód, także ranga, zasięg i skutki, zależą od świadomości i zaangażowania duszpasterzy. Spotykam takich, którzy ograniczają się do powiedzenia we wstępie do Mszy św. że dzisiaj jest Święto Miłosierdzia i dosłownie nic więcej. Są i tacy, którzy świadomi ogromu „Boskiej Amnestii”, wszelkimi sposobami (ogłoszenia, plakaty i banery, wystrój świątyni i terenu wokół, konferencje, sesje, sympozja, zjazdy, czuwania, inscenizacje dziecięce i młodzieżowe, propagowanie istotnych tekstów z „Dzienniczka” i inne) zachęcają, informują i formują swoich wiernych, w tym niezwykłym temacie.

A parafialne peregrynacje? Jest już czas na nie?
– Bez wątpienia. Peregrynacja obrazu, czy kilku obrazów, po rodzinach parafii jest czasem wielkiej łaski. Warto ją pięknie przygotować przez rekolekcje, czy specjalne cykliczne kazania. Zachęcam wiernych, by upominali się o takie akcje u swoich duszpasterzy. W rozwiniętych i przygotowanych społecznościach do informacji lub formacji wszystkich, także niewierzących czy niepraktykujących, wykorzystuje się lokalną telewizję kablową, Internet, nawet SMS-y, czy inne nośniki medialne.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..