Słowo o bagażu i łasce

Fragment książki "Złączeni przez Boga i dla Boga" Christophera Asha. Wydawnictwo: WAM.

Ann czuła się odrętwiała. Zaledwie sześć miesięcy wcześniej poświęciła życie Chrystusowi. Tego wieczora wybierała się na pierwszą randkę z chrześcijaninem. Mike na pozór miał taką prostą przeszłość: kochająca, chrześcijańska rodzina, prawdziwa chrześcijańska wiara odkąd tylko pamięta i dotychczas żadnego poważnego związku z dziewczyną. A teraz zaprosił ją, Ann, na randkę.

Bardzo ją pociągał, zarówno pod względem fizycznym, jak i jako przyjaciel-chrześcijanin, którego szanowała i z którym lubiła przebywać. Powinna być podekscytowana. A jednak czuła się jak odrętwiała. W porównaniu z nim jej przeszłość była przecież jednym wielkim bałaganem. I teraz to wszystko wracało: dysfunkcyjna rodzina, okropny rozwód rodziców i dwóch, bardzo tymczasowych, „ojczymów”; straszna presja wywierana przez rówieśników w szkole, żeby nie być dziewicą (podłe słowo zniewagi, którego bardzo się bała); noc, kiedy z przymusu po raz pierwszy przespała się z chłopakiem; stopniowe staczanie się w bezwartościowy seks, sprawiający, że czuła do siebie wstręt, ale którego nie mogła odmówić z obawy, że będzie niekochana. W tym momencie swojego życia była już właściwie przekonana, że każda randka zakończy się w łóżku. Wiedziała wprawdzie, że powinno być inaczej, ale paraliżowały ją strach i żal. „Czy ja mogę być chrześcijanką? – pytała sama siebie. – Jestem grzeszna. Jestem wybrakowanym towarem. O czystości mogą marzyć inni, dla mnie już nigdy nie będzie dostępna”. A mimo to tęskniła do czystości.

Kiedy więc Mike zapukał do drzwi, nie zastał tej szczęśliwej, zrelaksowanej Ann, którą znał z kościelnych spotkań dwudziestolatków, lecz spiętą dziewczynę ze śladami łez na policzkach.

Pierwszy rozdział naszych rozważań chciałbym poświęcić tematowi łaski. Jest to sprawa niezwykłej wagi. Dopóki nie zrozumiemy, czym jest łaska, nie będziemy w stanie właściwie odczytać wszystkich zawartych w Biblii nauk na temat seksu i małżeństwa. Właśnie łaski potrzebuje Ann i w równym stopniu łaski potrzebuje Mike. Jeżeli nie zaczniemy od łaski, zakończymy rozpaczą lub obłudą.

Mam nadzieję, że ta książka nie tylko dostarczy czytelnikom informacji. Chciałbym, żeby Bóg zmieniał nas wszystkich, kiedy będziemy zajmować się naukami dotyczącymi seksu i małżeństwa. Muszę jednak spojrzeć na sprawę realnie. Każdy człowiek wnosi przecież do małżeństwa i do życia seksualnego różnego rodzaju obciążenia. Przychodzimy z bagażem osobistych historii oraz wspólnych doświadczeń właściwych dla kręgu kulturowego, do którego należymy. Nie „wchodzimy” więc w tę książkę, ani oczywiście w małżeństwo, jako całkowicie odrębne indywidualności, podróżujące bez żadnych bagaży. Uginamy się pod ciężarem wszelkiego rodzaju waliz, które pełne są indywidualnych doświadczeń i obciążeń kulturowych. Dotyczy to zarówno Mike’a, jak i Ann; i oczywiście każdego z nas.

Każdy człowiek może opowiedzieć własną historię o doświadczeniu lub niedoświadczeniu seksualnym; o spełnionych lub zniweczonych nadziejach; o sympatiach i antypatiach; o spełnieniu i frustracji; o obawach, niepokojach; o tym, co daje radość, i o tym, co powoduje żal. To , co zrobiliśmy lub czego nie zrobiliśmy; to, jak nas traktowano dobrze lub jak traktowano nas źle – wszystko to kształtuje naszą wiarę.

Czasami ludzie starają się usprawiedliwiać swoje zachowanie. W związku z tym chcieliby mieć taki system wierzeń, który by ich nie potępiał i pozwalałby żyć z przekonaniem, że to, co zrobili, było w porządku. Chcą móc powiedzieć: „Zrobiłem to czy tamto i jest to zrozumiałe, a nawet słuszne i dobre. Mogę być dumny, a przynajmniej nie muszę się wstydzić, że tak postąpiłem”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6