Wrześniowa wizyta na Sardynii czy październikowa w Asyżu nie będą jedynymi w tym roku papieskimi podróżami na terenie Włoch. Dokładnie za tydzień, 8 lipca Franciszek odwiedzi Lampedusę.
Ta niewielka, strategicznie położona wyspa na Morzu Śródziemnym, jest pierwszym najbardziej na południe wysuniętym skrawkiem tej części Europy, na który z narażeniem życia zmierza wielu nielegalnych imigrantów z Czarnego Lądu. Jak poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, Papież „jest głęboko poruszony niedawną tragedią imigrantów z Afryki, choć jest ona tylko jedną z wielu”, a znaczna część poszukujących lepszej przyszłości na skutek katastrofy ginie w morskich odmętach.
„Ojciec Święty pragnie modlić się za tych, którzy utracili życie na morzu, odwiedzić tych, którzy ocaleli i obecnych na tej wyspie uchodźców. Chce także dodać otuchy mieszkańcom wyspy i zaapelować do wszystkich, aby zatroszczono się o tych braci i siostry w skrajnej potrzebie” – czytamy w watykańskim komunikacie.
W programie krótkiej kilkugodzinnej wizyty Papieża Franciszka na Lampedusie przewidziano złożenie na morzu hołdu tym, którzy zginęli, spotkanie w porcie z imigrantami i miejscową ludnością oraz Mszę na miejscowym stadionie.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.