Żywiołowa schola parafialna z Radziechów wyjechała z Kęt z nagrodą specjalną biskupa Tadeusza Rakoczego i z wyróżnieniem w kategorii zespołów wokalno-instrumentalnych
Żywiołowa schola parafialna z Radziechów wyjechała z Kęt z nagrodą specjalną biskupa Tadeusza Rakoczego i z wyróżnieniem w kategorii zespołów wokalno-instrumentalnych
Urszula Rogólska

Jedynemu Bogu chwała!

Brak komentarzy: 0

Urszula Rogólska; GN 43/2012 Bielsko-Biała

publikacja 05.11.2012 07:00

– Nagrody są tylko dodatkiem do tego, co na tym festiwalu najważniejsze... – uśmiecha się Bernadeta Stawowczyk-Zemanek, szefowa chóru Camminando z Osieka, jednego z laureatów tegorocznego festiwalu piosenki religijnej w Kętach.

– To nie pierwszy mój występ tutaj, ale do każdego przecież trzeba się bardzo dobrze przygotować, najlepiej jak się potrafi – mówi Marta Mikuła z Roczyn, uczennica szkoły muzycznej w Wadowicach, zdobywczyni Nagrody im. ks. Jacka Wieczorkiewicza. – Bardzo się cieszę z nagrody. Już wiem, gdzie postawię figurkę aniołka, która dostałam. W widocznym miejscu. Grand Prix, najcenniejsza nagroda przeglądu konkursowego oraz nagroda Vox Poloniae dla najlepszego zespołu zagranicznego pojechała z chórem Bella Rosa na Białoruś. Chórzystki zachwyciły także publiczność swoja widowiskową prezencją na scenie. W niedzielę, 21 października, zespoły wystąpiły w czasie niedzielnych Liturgii w kościołach dekanatu kęckiego oraz w popołudniowym spotkaniu ekumenicznym przy kaplicy narodzenia św. Jana Kantego.

Uwielbiamy razem

W tym roku organizatorzy rozbudowali formułę festiwalu. Po raz drugi był on przedsięwzięciem ekumenicznym. Honorowy patronat nad nim objęli także, wraz z bp. Tadeuszem Rakoczym, bp Paweł Anweiler z diecezji cieszyńskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, abp Szymon Romańczuk, zwierzchnik diecezji łódzko-poznańskiej Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz bp Marek Izdebski z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego. W Kętach biskupa Anweilera reprezentował ks. Krzysztof Cienciała, a abp. Romańczuka ks. infułat Sergiusz Dziewiatowski.

– Cieszę się, że ta niezwykła impreza ma wymiar ekumeniczny, służy wzajemnemu poznaniu się, budowania pokoju, przyjaźni na drodze do jedności. W festiwalu biorą wszak udział zespoły reprezentujące Kościół rzymskokatolicki, prawosławny i Kościoły ewangelickie – mówił biskup Rakoczy. Podkreślił, że to ważne wydarzenie dla miasta i całej diecezji. Zaznaczył, że najważniejsza w nim jest „mentalność olimpijska”, czyli radość z samego uczestnictwa. – Muzyka bardziej niż słowo i obraz unosi człowieka i otwiera jego duszę oraz zwraca ku Bogu – dodał.

Do tych słów nawiązał także ks. Krzysztof Cienciała. – To ekumeniczne granie i śpiewanie, w ogóle tworzenie nie tylko dla poklasku i komercji, jest godne podziwu i szacunku. Poprzez twórczość artystyczną można łatwiej i dalej dotrzeć ze słowem z Ewangelii. Życzenia satysfakcji z uczestnictwa w festiwalu życzyli prawosławny ks. infułat Sergiusz Dziewiatowski oraz bp Marek Izdebski z Kościoła ewangelicko-reformowanego, który powiedział: – Uwielbiany Bóg nie jest ani katolicki, ani prawosławny, ani protestancki. Uwielbianie Boga przez śpiew jest więc kwintesencją działań ekumenicznych.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..