Gładzę ją po głowie i opowiadam o miłości Boga, o niebie. I nagle ona zaczyna śpiewać: A ja czuję, jakby obok mnie na łóżku siedział Jezus. Tuż obok mnie.
Jeden z katechetów twierdzi, iż od pewnego czasu z okolicznej góry spadają kamienie prosto do jego domu. Chrześcijanie już modlili się u niego, ale prosił, by ksiądz odmówił specjalne modlitwy w jego domu.
Nie zawsze jest pięknie i łatwo. Bywają chwile, gdy jest ciężko, gdy myślę, że rok szybko minie, ale wszystko powierzam Bogu - z Nim jest łatwo.
Dostałam ją na imieniny. W Kongu, na pograniczu z Rwandą. Łaska ma trzy i pół roku. Była za mała na „adopcję serc”, która dotyczy dzieci szkolnych. Jak to za mała? Za mała, by żyć? Właściwie to Neema mnie znalazła. Neema w języku suahili znaczy „Łaska”.
W Afryce mierzono do niego z karabinu. Mimo to Roman Sikoń, 26-letni nauczyciel, wolontariusz Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego w Krakowie, chciałby wrócić do Kenii, gdzie przez rok pracował na placówkach misyjnych.
Z o. Maciejem Jaworskim OCD, sekretarzem ds. misji w krakowskiej prowincji karmelitów bosych, rozmawia Dobromiła Salik
Jest wiele rzeczy, dla których warto przylecieć do Peru...
O. Toni mówi, że 2 tygodnie to za mało, aby poznać Afrykę. Zapewne ma rację, w końcu pracuje na tym kontynencie 16 lat.
Już minęły dwa tygodnie od mojego powrotu na Czerwoną Wyspę, a dopiero co pamiętam, że siedziałam w samolocie i z bijącym sercem wypatrywałam miejsca, które przed miesiącem opuściłam...