Zrywam się o 5. Uff! To środek nocy. W Kętach u podnóża Beskidów mniszki wstają codziennie o tej porze. Ruszam do klarysek od Wieczystej Adoracji.
Na znaczenie życia klauzurowego i powierzenia Bogu naszych pragnień zwrócił uwagę Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 1 grudnia w Watykanie.
Siostry z Karmelu w Ełku modlą się siedem godzin dziennie. Więc w jednej trzeciej są z modlitwy. A może w całości, bo krojenie chleba, czytanie, a nawet sen powierzają Bogu.
– Przez telefon można rozmawiać tylko przy oknie albo na dworze. W środku kontenera zasięgu już nie ma – mówi s. Klara, karmelitanka bosa z budującego się klasztoru w Suchej Hucie.
Siostrom najtrudniej było nauczyć się słów: „czystość” i „grzeszyć". – W języku polskim jest za dużo spółgłosek – narzekają francuskie mniszki.
Od 1983 r. misjonarki miłości pracują również w Polsce. W samym zgromadzeniu jest już 120 Polek. Ich praca jest bardzo ceniona, o czym świadczy między innymi fakt, że to właśnie Polce powierzono prowadzenie nowicjatu w generalnym domu zgromadzenia w Kalkucie.
Między Vadsteną, miastem św. Brygidy, a Alvastrą, gdzie stoją ruiny średniowiecznego klasztoru cystersów, wyrósł nowy benedyktyński klasztor Świętego Serca (Heliga Hjärtas Kloster). Żyją w nim Szwedki (!), byłe luteranki, dziś katoliczki.
Nowy sekretarz Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego zaznaczył, że jego osobiste doświadczenie, gdy chodzi o żeńskie życie zakonne w USA, jest „niezwykle pozytywne”. Przyznał jednak, że wśród amerykańskich sióstr przeważa niezrozumienie co do decyzji Stolicy Apostolskiej, zwłaszcza w kontekście rzeczonej wizytacji.
Specjalizująca się w muzyce klasycznej i jazzie wytwórnia brytyjska Decca Records podpisała kontrakt z francuskimi benedyktynkami, które zaśpiewają najstarsze chorały gregoriańskie. Album pt. „Voices - Chant from Avignon” ukaże się na rynku 8 listopada br.
Ewakuowane zakonnice w kamizelkach ratunkowych, narzuconych na białe habity, przeszły gęsiego po blatach stołów na zalanym parterze. Wokół pływały lodówki, pralki i tapczany.