– W takim sporcie jak nasz nie ma zbyt wielu zawodników, którzy się nie modlą przed startem. Msza Święta po zawodach to dobre rozwiązanie – przyznaje Mieszko Gotkowski, mistrz Polski w motocrossie.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.