Trudno wskazać człowieka, który zrobiłby więcej dla kobiet w ciąży i rodzących w Polsce niż profesor Włodzimierz Fijałkowski.
– On mnie zaczepia – mówi s. Stefania, pokazując obozowe zdjęcie rtm. Witolda Pileckiego. I wnikliwie czyta wszystko, co do tej pory napisano o ochotniku do Auschwitz.