"Rozmowa miesiąca" z Księdzem Arcybiskupem Damianem Zimoniem
- Początek parafii pamiętam bardzo dobrze. Miałam już wtedy 8 lat, na Msze św. niedzielne jeździliśmy do Pucka syrenką, ale częściej pociągiem - opowiada s. Mateusza, zmartwychwstanka.
Mimo że ich widok w kościelnym prezbiterium już nikogo nie dziwi, kolejki po Komunię św. od nadzwyczajnych szafarzy wciąż są krótsze niż do księży. – A przecież nieważne kto daje, tylko Kogo daje – uważa Józef Buczak, szafarz z Lubina.
– W podstawówce ktoś pożyczył mi kasety z takimi nagraniami. Tak mi się spodobały, że nauczyłem się na pamięć Litanii Loretańskiej – wspomina ze śmiechem Łukasz Czartowski, członek Zarządu Stowarzyszenia Studiów Śpiewu Gregoriańskiego AISCGre sekcja polska.
Rozpięte na stelażu płótno nie mieści się w prezbiterium. Krzyczy, szepcze, intryguje, porusza, denerwuje – jak Jezus.
Ten parafialny klub sportowy w Skawinie ma własny stadion piłkarski. I chociaż na jego trybunach może zasiąść 800 razy mniej kibiców niż na słynnym Camp Nou FC Barcelony, dla młodych piłkarzy jest najwspanialszy na świecie.
– Mój dziadek był ministrantem, mój tata był ministrantem i ja też jestem ministrantem. Posługa przy ołtarzu kształci charakter – zapewnia Michał Kawalir z Górzyna.
Ponad 2,5 tysiąca pątników wyruszyło w drogę na Jasną Górę, ale tych, którzy pielgrzymom służyli noclegiem i poczęstunkiem zliczyć znacznie trudniej.
Tydzień z młodzieżą na wycieczce więcej daje możliwości wychowawczych niż pozostałe dni roku.
Jubileusz czy odpust w parafii to dobra okazja do otwarcia się na ludzi, których nieczęsto widzimy w kościele. To forma nowej ewangelizacji w praktyce, którą podejmuje wiele parafii.