Z uwagą wysłuchałem homilii ks. profesora. Rozumiem też ks. arcybiskupa Marka, który musiał zając stanowisko w tej sprawie. Jednak sporo racji ma ksiądz profesor.
Ks. Boniecki znów ma zakaz wypowiedzi, a Staniek ze swoimi jawnie schizmatyckimi wycieczkami budzi co najwyżej lekką troskę biskupa. W sumie.... boki zrywać