A jeśli przełożony nie słucha w konkretnej sprawie Boga, działa wbrew Bożemu prawu, to też go słuchać? Wydawało mi się, że zawsze trzeba bardziej słucha Boga niż ludzi. Wiem, że posłuszeństwo w Kościele jest ważne. Ale musi być poddane rozumowi. Bo może być zgodą na zło. Uczy serwilizmu. A czasem to zło nawet sakralizuje.