Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie! To był wspaniały kapłan i ksiądz z powołania, którego miałam okazję poznać w trakcie jego posługi w ostatniej parafii Miłosierdzia Bożego w Oświęcimiu. Będzie nam bardzo Księdza brakować, mam nadzieję, że w Niebie będzie się Ksiądz za nas modlił i wstawiał za nami.
Andrzej był wspaniałym Człowiekiem. Był Kapłanem u którego wielokrotnie się spowiadałem. Bardzo wiele mu zawdzięczam. Przede wszystkim to, ze nie łamią mnie przeszkody , nie przytłaczaja problemy, ze potrafię się podnieść kiedy upadnę. To był prawdziwy Chrześcijanin. Prawdziwy Katolik. Ksiądz twardy jak stal o gołebim sercu i niezwykłej delikatności. Andrzej wyprowadził tysiace ludzi z trudnych życiowych zakrętów. Udawało mu się to dlatego , że naprawdę kochał Pana Boga i dostrzegał go w kazdym bliznim. Kto nie spotkał w swoim zyciu Księdza Andrzeja Szpaka wiele stracił . Najgorsze jest to , że juz Go tutaj na ziemi nie spotka.Dopiero spotka się z nim TAM, ale zeby sie TAM dostać trzeba się bardzo mocno postarać, a bez Andrzeja staje sie to o wiele trudniejsze. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie a światłość wiekuista niechaj Mu swieci na wieki wieków……..