• PTaraski
    02.09.2017 19:31
    Tzw. "teologia ciała" Wojtyły, do której są tutaj odniesienia, jest z gruntu błędna, żeby nie powiedzieć heretycka. Jest to rodzaj pelagianizmu. Pelagianizmu, bo przeczy grzechowi pierworodnemu człowieka i faktowi, że zmysłowość i cielesność człowieka zostały przez ten grzech skorumpowane. Opiera się też na błędnym założeniu, że pożądanie i zmysłowość mogą być dobre same w sobie i wznoszące do Boga. To, co wznosi człowieka do Boga, to jest jednak łaska, a nie cielesność.

    A ta "monstrancja" jest naprawdę koszmarkiem, jakby na nią nie patrzeć!

    >Dziś Bóg, przychodząc w Eucharystii, mówi do każdego z nas: „Kocham cię, wyjdź za mnie; przychodzę do ciebie zakochany w tobie!”<

    Przykro mi, ale te słowa to jest jakiś pseudoreligijny be..ot, niemający z wiarą ani teologią nic wspólnego. Tak nisko się upada, jak widać, w sensie intelektualnym i religijnym, gdy się jest wyznawcą z gruntu błędnej "teologii ciała".


    Po co publikować takie koszmarki?!
  • Gościówa
    03.09.2017 10:07
    Piękna, cudowna, wymowna, teologicznie jak najbardziej poprawna. Żal ją "tracić" będzie, ale ten kto daje, jest najbardziej obdarowany.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11