• Gościk
    05.11.2015 12:32
    Podtekst homilii aż nadto widoczny - chodzi o włączenie cudzołożników do kościelnych wspólnot BEZ wzywania do nawrócenia...., Czyż nie?
    • chordad
      05.11.2015 12:40
      żeby było śmieszniej, akurat cudzołożników św Paweł w 1 Kor 5 każe WYŁĄCZAĆ ze wspólnot - ciekawe, czy Papież raczy pamiętać o tym tekście w swoim nauczaniu...
      • Anonim (konto usunięte)
        05.11.2015 16:52
        GOscik też jest po tych samych pieniądza, co ty
        chordad, też wsio równo...
  • Gościk
    05.11.2015 13:04
    Najlepiej cały świat włączyć do wspólnoty Kościoła; w tym także ateistów, a także islamistów,... Bo przecież "nie jesteśmy od nich lepsi."...
    • Anonim (konto usunięte)
      05.11.2015 16:46

      żeby było śmieszniej, /zaraz dodam, akurat= głupiej jest, bo ani podanego tekstu nie cytujesz, jak taM JEST I POUCZasz franciszka o cudzołożników św Paweł w 1 Kor 5 nie mówi o cudzołożnikach, a jako żyd wiedział co to jest i kiedy nie jest...a wtym cytACIE PISZE Tak cytuję :_”Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan; mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca1".Tu mowa o Kazirodztwie,
      chyba że u ciebie to wsio rowno...,basta

  • Anna
    05.11.2015 13:14

    A ekskomunika - to wyłączenie, czy włączenie? A antema? Do tej pory, w stosunku do osób zaprzeczających nauce Kościoła stosowano słowa "niech będzie wyłączony". Ale może teraz bedzie inaczej.

    Są też takie fragmenty w Ewangelii:

    1) "Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: 11 Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam." Łk 10, 10-11

    2) "A jeśli nawet Kościoła nie posłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik" Mt 18,17).

    To przejawy włączania czy wyłączania?
     

    • Melchi
      05.11.2015 13:38
      A Pan Jezus na Krzyżu to Ciebie włączył czy wyłączył Anno? A może czujesz, że w pełni zasłużyłaś na Zbawienie? Święci przy Tobie to pewnie malutki pyłek, a Krzyż Chrystusa to na pewno za innych nie za Ciebie?
      Jaką miarą mierzysz innych taką i Tobie odmierzone będzie... nie powinnaś łudzić się.
  • chordad
    05.11.2015 13:44
    kurcze...
    a co, jeśli to Franciszkowe "włączanie do Kościoła" wszystkich razem i każdego z osobna to znak bliskiego końca czasów?

    co, jeśli to realizacja trzeciego, ostatniego etapu zapraszania na ucztę - już nie tych dawno zaproszonych, już nawet nie tylko "ludzi z łapanki", ale "przymuszania do wejścia" wszelkich meneli, złodziei o prostytutek?!?!? - patrz Łk 14,15-24, szczególnie Łk 14,23 oraz Mt 22,1-14 - szczególnie Mt 22,10 "sprowadzili wszystkich, złych i dobrych"???

    tylko chyba dalej obowiązuje to, że wszyscy, nawet ci "przymuszeni", muszą się odpowiednio "ubrać" na ucztę, żeby z niej nie wylecieć - patrz Mt 22,11-13...

    btw... ciekaw jestem o co chodzi z tym "ubraniem"...

    słyszałem kiedyś nauczanie, że "ubranie nie-weselne" to próba wejścia do "Królestwa" przez poleganie na swoich zasługach / uczynkach - bo "wszystkie nasze dobre czyny są jak skrwawiona szmata" wg Iz 64,5
    a "szaty weselne" to wejście do raju o oparciu o i wyłącznie dzięki zasługom Jezusa - dzięki Jego przelanej Krwi - to szaty "opłukane we Krwi Baranka" wg Ap 7,14 i Ap 22,14...

    ale nie wiem, czy to o to chodzi...
    • Anonim (konto usunięte)
      05.11.2015 17:02
      Bez obawy,i tego kurze nie będzie jeszcze końcA śWIATA, choć
      wasze tAKIE GADANIA by na to wskazywały, że bedzie,
      to jednak nie wierzę w to, co kraczycie....
  • kolobolo
    05.11.2015 13:46
    kolobolo
    Widzę, że jak się ma w głowie tezę, to nawet kijem się jej nie przegoni... A i Papież nie ma już szans na udowodnienie, że nie jest wielbłądem. Oczywiste jest dla mnie, że włączanie i wyłączanie, o którym mówi Papież, to postawa, proces. Chrześcijanin powinien być nastawiony właśnie na włączanie, bo inaczej nie idzie śladem Jezusa. Czyli zamiast stawiać mur wokół "mojego" Kościoła powinien zapraszać do niego kogo się da. I w żaden sposób nie wynika z tego sugestia, że prawdy głoszone przez Kościół mają ulec zmianie, jak to sugeruje większość powyższych komentarzy. Jezus jadł z celnikami i grzesznikami, mówił do nich i głosił im Królestwo Boże. Nie wytykał grzechów, nie potępiał. A często nawet chwalił! I co? Za takim Jezusem już nie chcecie iść?
    • Melchi
      05.11.2015 13:58
      Zgadzam się z tą wypowiedzią.
    • chordad
      05.11.2015 13:59
      może i nie potępiał, ale mówił:
      "Nie grzesz już więcej, aby ci się coś gorszego nie przydarzyło" J 5,14
      "Idź, a od tej chwili już nie grzesz!" J 8,11
      "Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie" Łk 13,3.5
      mówił "Biada" nad Betsaidą i Korozain - patrz Mt 11,20-24
      mówił "Biada" nad Jerozolimą - patrz Łk 19,41-44

      już nawet nie wspominając o tym, co mówił do faryzeuszy, którym przecież "z racji urzędu" powinien był okazywać szacunek" - a On bezczelnie do nich _publicznie_ wołał "groby pobielane" "obłudnicy" itd itp...

      także to NIE jest tak, że Jezus tylko głaskał po główce i przytulał...
    • Atimeres
      06.11.2015 08:34
      "Nie wytykał grzechów [celnikom, grzesznikom], nie portępiał, a czesto chwalił..."
    • Atimeres
      06.11.2015 08:35
      [Kontynuuję powyższe zdanie]Co za uproszczenie! Kiedy trzeba było, to wytykał!
  • Melchi
    05.11.2015 13:48
    Gościk, chordad, Anna - co za bzdury piszecie! Ile trzeba mieć w sobie jadu, złości i zajadłości wyciągając zdania z kontekstu, aby siać zamęt i przekręcać słowa i myśli Papieża Franciszka! Zachowujecie się dokładnie jak ci faryzeusze z Ewangelii - "plemię żmijowe". Kąsać, kąsać, kąsać - to potraficie. Szatan by Wam pogratulował za gorliwe niszczenie jedności Kościoła. Wstyd!
  • Rafał
    05.11.2015 15:02
    Widzę, że powstały tu dwa fronty, co moim zdaniem wynika z całkowitego się niezrozumienia.
    Zobaczcie jak łatwo nas skłócić.
    Jedni nazywają drugich innowiercami zarzucając złe intencje co podpada już pod grzech. A szatan zaciera ręce.
    TAK ZAMIERZACIE Z SOBĄ ROZMAWIAĆ? OBRAŻAJĄC JEDNI DRUGICH NAWZAJEM?

    A tak naprawdę to niezrozumienie słów Papieża.
    Papież nie każe za "wszelką cenę" włączać do Kościoła. Papież mówi byśmy nie zamykali swoich serc kiedy jest potrzeba by wyjść ze swojej strefy komfortu by spotkać człowieka niewierzącego. Tu chodzi o nasze świadectwo życia codziennego jak to na tym forum. Właśnie choćby przez niezarzucanie bliźniemu złych intencji gdy ma zdanie inne niż my.
    • Melchi
      05.11.2015 18:35
      Przyganiał kocioł garnkowi...
      Sam się postawiłeś po jednej ze stron.
      Przepraszam, jeśli kogoś obraziłem. Ale czasem jak ktoś kłamie to wolę nazwać to po imieniu, a nie udawać, że deszcz pada tam gdzie plują.
  • Gość
    05.11.2015 15:45
    Chyba GN niepotrzebnie sprowokował tytułem, bo dalej czytam, że Papież apeluje aby nie wykluczać uważając się za lepszego. Może należało napisać, że chodzi o niezamykanie drzwi do zbawienia? Bo przecież drzwi zamykamy w różnych sytuacjach i może to być przejaw roztropności a nie niechęci. Teraz przecież wielu chce zamknąć drzwi kraju/ Europy przed imigrantami muzułmańskimi i zdaje się są ku temu powody.
  • papain
    05.11.2015 15:48
    1. Ojcze, powiedz to rodzinom pomordowanych przez ścięcie głowy, zgwałconym, pobitym....tym z ISIS, którzy krzyczą, że na Watykanie poleje się krew...Czegoś tu nie rozumiem w wypowiedzi Ojca św.!?!? I to już drugi raz...pierwszy, gdy powiedział, że każda parafia powinna przyjąć jedną rodzinę /wypowiedz oderwana od rzeczywistości...oni nie żyją pojedynczymi rodzinami, tylko stadnie...zajęli by całą wioskę, ulice czy blok/
    Ja otworze każdemu człowiekowi drzwi i pomogę jak tylko potrafię, ale nie otworze złodziejowi i zabójcy z troski o swoje życie. Poprostu boje sie...
    2. Czuje, ze biskupi niemieccy maja wplyw na Ojca sw. Mam nadzieje, ze geje i lesbijki oraz zyjacy w zwiazkach niesakramentalnych nie bada przepraszani za to, ze Kosciol nie moze im udzielic Komuni sw. Postawa nieckich biskupow i naciaganie nauki Jezusa prowadzi do wykolejenia i zejscia z drogi Jezuosowego spojrzenia na ten swiat. Dostrzegam tu glos posynodalny i probe przypodobania sie Kosciolowi Niemieckiemu...obym sie mylil!!!
  • Gość
    05.11.2015 20:37
    Piszecie, że " chrześcijanin nie zamyka nikomu drzwi", a portal Wiara zamyka usta internautom i nie zamieszcza wszystkich komentarzy,( jak widać usunięto komentarz użytkownika chordad i ana)

    Od cenzora ( z Wiara.pl)A wiesz gościu co w tych postach było? A gdyby np. ktoś napisał, ze obywatel NN jest złodziejem i mordercą, to też należałoby to puścić? Każdy może w internecie pisać co chce. Ale na ty kawałku, którym my administrujemy musi między innymi zachować umiar w krytykowaniu papieża.
    • chordad
      05.11.2015 23:22
      do Cenzora z Wiara.pl - w ten sposób zasugerował/a Pan/i, że napisałem w niepuszczonym komentarzu, że Papież jest złodziejem i/lub mordercą - a tak nie było - czyli dopuścił/a się Pan/i pomówienia
  • Atimeres
    06.11.2015 08:09
    Ja zaś jestem zdołowany po wczorajszej egzegezie mszalnej perykopy: Jedność, jedność i tylko jedność. Jezusowi zależało tylko na jedności. Nie osądzał, nie dzielił tylko jednoczył. Nawet wtedy, gdy niósł na ramionach owce zagubioną, manifestował pragnienie jedności (kaznodzieja nie wspomniał ani słowem, że ta owieczka nie była wówczas zagubioną, tylko ODNALEZIONĄ, po prostu NAWRÓCONĄ).
    A wyczuwało się, że kaznodzieja ma na myśli udzielanie Komunii tym żyjącym w konkubinatach i w ogóle każdemu, kto chce. Nie osądzać, nie dzielić, tylko dawać, czyli jednoczyć.
    Kaznodzieja wyraźnie nie odróżniał Boskiego pragnienia zbawienia wszystkich ludzi od ich gotowości i zdolności przyjęcia zbawienia...
    Kaznodzieja wyraźnie żyje ideą bezwarunkowego miłosierdzia, czyli miłosierdzie należy się każdemu, niezależnie od stawianych mu przeszkód przez grzesznika.
    • korektor
      07.11.2015 16:12

      To nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem, anie z Ewangelią. Chrystus przewidział, że Jego nauka przyniesie podział, nie jedność. Podział na tych, co ją przyjmą, i na tych co ją odrzucą i wybiorą grzech. Tam jest powiedziane tak:

      "Czy myślicie, ze przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam.
      Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej”. [Łk 12,52 i nast.]

       

      A wypowiedź obecnego pontifexa pasuje jakiemuś lewicowemu aktywiście, a nie papieżowi:

      "Są zatem w życiu dwie drogi: wykluczenia ludzi z naszej wspólnoty oraz droga włączenia. Pierwsza ... jest źródłem wszystkich wojen: wszystkie katastrofy, wojny zaczynają się od wykluczenia."

       

      Przecież to nie jest nauka Ewangelii, p. Przeciwnie przeczy to prawdzie o historii wojen.

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11