Delikatność Boga. Najbardziej doświadczam jej medytując przed Najświętszym Sakramentem. Właśnie ostatnio tak medytowałam i przyszła mi do głowy taka myśl:" Boże, jesteś jak ta monstrancja - piękny i delikatny". Podobnie jest, gdy wpatruję się w obraz Chrystusa Miłosiernego. On nie wkracza w moje życie, jak to się mówi"z buciorami". On wyciąga do mnie ręce i czeka, aż wpadnę w Jego objęcia.