O Wierze się nie dyskutuje. Albo się Wiarę przyjmuje, albo odrzuca. Bez dyskusji. Tak jak nakazał nasz Pan Jezus Chrystus: I rzekł do nich: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony”. Mk 16. 15-16
Warto zwrócić uwagę na te słowa: "Jeśli znaki mają nieść ze sobą treść, trzeba je rozkodowywać, a być może również szukać innych, bardziej zrozumiałych."
Myślę, że dzisiaj nasza tradycja jest przeładowana takimi znakami w odniesieniu do młodych i wobec ludzi spoza Kościoła. Oczywiście symbolika stanowi wielkie bogactwo chrzescijaństwa, lecz ewangelizacja wymaga czytelnego języka dla wszystkich. Dlatego pewne znaki, symbole, gesty, a nawet całe obrzędy winny być dostosowane do czasów obecnych.
To dylemat, przed którym dwa tysiące lat temu stanął święty Paweł i gdyby wówczas upierał się przy zachowaniu starej, żydowskiej tradycji, Dobra Nowina pozostałaby dla obcych ukryta jak światło pod korcem...
Myślę, że dzisiaj nasza tradycja jest przeładowana takimi znakami w odniesieniu do młodych i wobec ludzi spoza Kościoła. Oczywiście symbolika stanowi wielkie bogactwo chrzescijaństwa, lecz ewangelizacja wymaga czytelnego języka dla wszystkich. Dlatego pewne znaki, symbole, gesty, a nawet całe obrzędy winny być dostosowane do czasów obecnych.
To dylemat, przed którym dwa tysiące lat temu stanął święty Paweł i gdyby wówczas upierał się przy zachowaniu starej, żydowskiej tradycji, Dobra Nowina pozostałaby dla obcych ukryta jak światło pod korcem...