• katolik
    04.05.2011 13:10
    Pan Jezus powiedział o Sobie, że jest Prawdą. Każdy kto się boi prawdy, boi się Pana Jezusa.
    http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
    http://apokalipsa2007.republika.pl/
    • Andrzej1
      04.05.2011 14:41
      To było takie hasło na plakatach:
      Zapałki + dziecko = pożar
      zgodnie z zasadami arytmetyki można tę prawidłowość przekształcić na:
      Zapałki - pożar = dziecko
  • Agaton
    04.05.2011 15:34
    Blogowanie w internecie,przewody naukowe na uczelniach,złorzeczenia na ambonach - a ogródki piwne (kiedyś budki) trzeba omijać drugą stroną ulicy.O pójściu na stadion nawet strach pomyśleć.Nowej Ewangelizacji ani widu ani słychu.Trzeba zatem napisać coś górnolotnego - bez szukania wydawcy - i nazwać to dawaniem świadectwa.To ja na Animal Planet wolę sobie popatrzeć na surykatki.
  • Ziewa
    04.05.2011 18:22
    myślę że w ogólności tak
  • Kacper
    04.05.2011 19:04
    Nową Ewangelizację Agatonie to my chrześcijanie mamy tworzyć a nie zespół powołany do Nowej Ewangelizacji- jedni słowem, by inspirować ku dobremu i prawdzie innych a drudzy opieką nad chorym i starym bo tychże dużo koło nas.
  • Faith
    04.05.2011 22:19
    Dawanie świadectwa to nie nakaz, jakby się wydawało. To rodzi się z wewnętrznego pragnienia, by dzielić się wiarą, by być 'solą dla ziemi' i 'światłem dla świata'. Widząc zło świata czujemy wewnętrzną mobilizację do niesienia Światła Chrystusa i rozświetlania mroków zwątpienia i beznadziei. W ten sposób każdy może wypełniać prorocką misję Chrystusa przepowiadając prawdę o Jego Dobroci, która wiązała się jednak z Ofiarą. Chrystus spotykał się z niezrozumieniem i z tym się trzeba liczyć, ale trzeba uwierzyć, że znajdzie się też i wiele otwartych i poszukujących serc. My tylko piszemy, a reszta już nie w naszych rękach.
  • Iskra
    04.05.2011 22:45
    Trzeba zatem napisać coś górnolotnego - bez szukania wydawcy - i nazwać to dawaniem świadectwa.To ja na Animal Planet wolę sobie popatrzeć na surykatki.

    Osobiscie mysle, ze swiadectwo to powiedzenie czegos o kims czy oczyms z czym sie zetknelismy i co bylo jakims przezyciem wewnetrznym, . Apostolowie widzieli pusty grob i temu daja swiadectwo. Apostolowie widzieli swojego mistrza zywego i temu dawali swiadectwo. Ktos kto mial raka i wyzdrowial daje swiadectwo.Pisanie o tym, ze patrzenie na suryatki w animal planet moze byc czyms lepszym jak czytanie swiadectw tez jest swiadectwem. Dla mnie to swiadectwo odkrycia pokrewienstwa z suryatkami.
    • Agaton
      05.05.2011 13:56
      Pokrewieństwo się zgadza,też jestem ssakiem choć muszę przyznać mniej pracowitym.Prawdziwym dawaniem świadectwa była dla mnie obecność Arcybiskupa Józefa Życińskiego na przystanku Woodstock,zaś klasycznym antyświadectwem obecność Joanny od krzyża na Krakowskim Przedmieściu.Co do dawania świadectwa na blogach to jestem sceptyczny,wszak można to robić nawet nie wstając rano z łóżka.Kibice ze stadionu w Bydgoszczy jeżeli czytają blogi to napewno o innej tematyce,częściej na Facebooku umawiają się na ustawki.Ale iść na mecz,stanąć w sektorze pośród nich i nauczyć kulturalnego dopingu - TO BYŁOBY ŚWIADECTWO!
      • Iskra
        05.05.2011 22:40
        Prawdziwym dawaniem świadectwa była dla mnie obecność Arcybiskupa Józefa Życińskiego ...

        Dla mnie tez...Wlasnie dlatego, ze go nie ma tutaj Ci, ktorzy zetkneli sie z jego swiadectwem nie moga pozostac w pozycji widzow, ktorych zachwyca pokrewienstwo z surykatkami.
  • Andrzej1
    05.05.2011 09:08
    My piszemy a reszta w rękach moderatorów.
  • Maria
    05.05.2011 18:03
    ped@lku! widac ze lubisz chlopcow nu nu ty ty ;) oby ci usechl robaczku
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11