• gość
    22.11.2017 16:27
    Kto nie chce brać udziału, ten nie bierze.
  • 1
    22.11.2017 20:57
    postepowanie powinno byc natychmiastowe z urzedu a nie po tym jak potepil je caly swiat.Nie byloby wtedy zarzutow wobec Polski i nazywania nas nazistami.To rzad zamiast natychmiast reagowac upychal pod dywan oburzony,ze swiat spod tego dywanu te brudy wywleka.Niewlasciwa kolejnosc drogi redaktorze,PiS nic nie buduje a wszystko niszczy
  • Józef K.
    22.11.2017 22:01
    Po pierwsze, jak na marsz pod hasłem " My chcemy Boga " , to za mało było chrześcijańskiej, a za dużo białej , rasowej tożsamości . Po drugie , śmieszą mnie wytłumaczenia organizatorów , że przy tej skali liczby uczestników, nie można zapanować na treścią transparentów . Rozwiązanie : stawiamy w jednej linii kilkunastu porządkowych , z odpowiednimi pełnomocnictwami. Marsz się przemieszcza przez to sito, w którym są przechwytywane rasistowskie czy faszyzujące hasła. Wniosek : albo organizatorzy indolentni , albo hasła były dla nich w porządku.
  • Stanisław_Miłosz
    23.11.2017 00:40
    http://wprawo.pl/2017/11/22/deklaracja-narodowcow-ws-wspolnoty-tozsamosci-narodowej-odrzucamy-rasizm-wszelkie-bazujace-pojeciu-rasy-doktryny-spoleczne-polityczne/

    Cytata:

    M: Weź kajecik, ołówek i pisz: Chamstwu w życiu... No jak piszesz chamstwo, no jak piszesz chamstwo?!
    J: Tak, tak...
    M: A może i dobrze. Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom...
    J: Siłą.
    M: Siłom.
    J: Siłą.
    M: Siłom i godnościom osobistom.
    J: I godnościom osobistom. */

    Należy się przeciwstawiać. Zmiana formuły to uleganie przemocy kłamstwa. Zresztą niby na jaką inną? Marsz to marsz. Radosny pochód, a nie sztywniacka, choćby najpatriotyczniej poprawny, spęd - w rodzaju peerelowskich pochodów z okazji Święta Pracy, gdzie po minięci trybuny (z "przywódcami") lud wyrzucał szturmówki, transparenty i inne z przydziału akcesoria i przy pierwszej okazji umykał gdzie pieprz rośnie.


    */
    http://www.skecze.net.pl/kabaret-dudek/2-ucz-sie-jasiu
  • wolność
    24.11.2017 18:09
    Ludzie na Marsz Niepodległości chodzą bo chcą, mają takie flagi jakie chcą. Opozycja uznaje tylko marsze swoje "tęczowe", blokowanie Wawelu, wycie w rocznicę śmierci prezydenta i generałów, ataki na sejm, gdy uchwala prawo. Jak rządzili urządzali prowokacje i bicie uczestników Marszu Niepodległości. PO i Nowoczesna nie są zdolne dzisiaj w sejmie do potępienia bolszewizmu. System wartości i praktyka łączy te partie z bolszewikami. Bolszewicy po polsku komuna wszystkich innych etykietuje jako nazistów. Komunistyczna propaganda atakując zmusza do odcinania się od siebie posądzonych. Kościół od PIS, PiS od Marszu itd. Każdego z osobna bolszewicy pokonają. W Polsce zakazane jest istnienie organizacji komunistycznych. Kiedy będzie delegalizacja organizacji bolszewickich? Mało zła dokonali bolszewicy w przeszłości, i Polacy, katolicy czekają na więcej i straszniej?
  • Dark
    26.11.2017 08:14
    pan prezydent nie był na marszu w 2015, gdyż za czasów PO na marszach była cała masa prowokacji. Był pod wielkim naciskiem lewackiego świata. Było duże prawdopodobieństwo, że pojawią się ludzie chcący przez prowokacje zdyskredytować prezydenta. Co do poglądu autora, że nie chce uczestniczyć w imprezie, która nazwie go faszystą w oczach świata, niech autor wie, że faszystą mogą go nazwać za sam fakt bycia katolikiem czy przyznawanie się do narodowego patriotyzmu.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11