• Awa
    07.11.2017 15:03
    Awa
    ,,Gdy za postawę prawdziwie chrześcijańską uznaje się oburzanie się, piętnowanie, grożenie palcem, wytykanie, obnażanie (złej prawdy o bliźnich) i narzekanie, że wiara upada...." No to ostatni akapit się autorowi udał:)
    • gość
      07.11.2017 17:03
      Autor zwyczajnie przestrzega przed grzechem myślozbrodni, a grzech to straszliwy, straszliwy.
    • Andrzej_Macura
      07.11.2017 22:34
      Andrzej_Macura
      Szanowna Awo. Może nie wyraziłem się dość jasno, ale wydaje mi się dość oczywistym, że gdy pisałem to co cytujesz miałem na myśli gorliwie wierzących. Takich gorliwców, co się oburzają, piętnują, grożą, obnażają i narzekają na tych, którzy z wiary niewiele albo nic sobie nie robią. Albo i robią sobie bardzo dużo, ale nie po myśli owych gorliwców, więc są przez nich odsądzani od czci i wiary. I robią to często pokazując palcem konkretnych ludzi. To właśnie do owych gorliwców kieruje ostrzeżenie, że nie zauważają ważnej części Chrystusowej Ewangelii.

      Robię to dość delikatnie nikogo nie wymieniając z imienia i nazwiska ani nie przytaczając żadnych konkretów. Dzięki temu każdy z owych gorliwców, jeśli przeczyta co piszę, ma szansę wrócić na ścieżkę Ewangelii bez przeżywania wstydu spowodowanego publicznym napiętnowaniem. A ośmielam się od pewnego czasu to robić, bo niezabieranie w tej sprawie przez ludzi Kościoła głosu albo robienie to bardzo delikatnie sprawiło, że to zło mocno się rozpanoszyło. I wielu zdemoralizowało do tego stopnia, że nie widzą już w tym nic złego.

      Śmiem twierdzić, że dla sporej części naszej katolickiej społeczności dziś dobry katolik to katolik wkurzony,uśmiechający się tylko do swoich, inaczej myślących zawsze gotowy - w imię prawdy oczywiście - walnąć krzyżem między oczy, a różańcem udusić. No i oczywiście - wbrew temu co pisze w KKK - zawsze do bólu podejrzliwy, wszędzie wietrzący spiski, zła wolę i niewierność. Przepraszam, ale to nie ma wiele wspólnego z Ewangelią. I trzeba to jasno mówić.

  • fundamentalista
    07.11.2017 20:47
    Bardzo łatwo jest wpaść w dół błotem , ciężko zniego wyjść , teraz przyszło kościołowi zbierać owoce swej pracy w z ostatniego ćwierćwiecza , profil był jasny jest TYLKO MILOŚĆ ...i nic innego , przy czym owa "miłość" objawiała się w milczącym akceptowaniu zła , przede wszystkim w życiu społecznym ...ale nie tylko .

    Spodziewam się gwałtownego kontrowania ze strony "platformerskiej" nastawionej na "tolerancję wszystkiego w duchu miłości " części Interanutów , ale...jestem przygotowany .

    Postawa chrześcijanska ...a co to jest ? a może WYLICZYĆ jej cechy , co ?

    okaże się jednak ,że nie wszystko może być tolerowane , nie wszytsko zostanie wybaczone , nie każda modlitwa wysluchana , nam za sobą Biblię ...wystarczy .


    Ale nie wystarczy czerwonej farby oby oddać czerwień uszu niektorych teologów którzy "lansowali " obraz "Chrystusa lukrowanego co to wszytsko wybacza i wszystkiemu pobłaża w imię miłości", no... o ile oni znają poczucie wstydu.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6