• Gość
    17.03.2017 12:30
    dobry tekst - co można zrobić ? chrześcijanie powinni wracać do syrii , ale jak tego dokonać , na pewno nie robiąc korytarze ani obozowiska w Europie - na ten czas należałoby przyjąć chrześcijan którzy w wyniku wojny doznali kalectwa ( są niepełnosprawni ) , natomiast młodych chrześcijan z syrii przysposabiać do obrony własnej rodziny , własnej ziemi . oni muszą wiedzieć że są otoczeni opieką modlitwy oraz mocną opieką materialną . nie wiem może jakaś akcja zakrojona na szeroką skalę w Polsce pomoc dla chrześcijan w syrii .pozdrawiam .
    • Anonim (konto usunięte)
      18.03.2017 12:22
      Przeciez autorka komentarza wymienila akcje pomocy z Polski? Wystarczy je wesprzec.
    • Anonim (konto usunięte)
      18.03.2017 12:24
      A co do apelu o powrot chrzescijan do Syrii w stanie wojny, to mam mieszane uczucia. Czy Polacy z Anglii tez powinni w koncu wrocic do (przeciez nie zrujnowanej) ojczyzny? Niby wojny domowej (jeszcze) u nas nie ma, a jakos ... nie wracaja. Dlaczego namawiac do narazania zycia obcych? Zeby sobie sumienie odciazyc, ze my, chrzescijanie odmowilismy im pomocy?
      • Gość
        19.03.2017 10:33
        niestety stalo sie tak jak to trafnie po spotkaniu z bracmi z Taize powiedzial to bp.Rys..."dalismy sobie narzucic nieewangeliczny dyskurs"...innymi slowy KK w Polsce poszedl w polityke i Mamone odchodzac od Ewangeli.Czyli jest na manowcach.Ale dobrze,ze Biskup to wreszcie otwarcie powiedzial bo moze inni sie nad tym zastanowia dokad wlasciwie prowadza polski Kosciol i wyciagna wlasciwe wnioski ?
      • Gość
        20.03.2017 07:33
        wszystkim z taką ochotą przyjmujących muzułmanów proponuję tylko jedną rzecz - proszę udać się do dzielnic muzułmańskich i tam głosić ewangelie lub miłość bliźniego . namawianie do przyjmowania bez żadnych ograniczeń jest dobre bo to inni muszą stawiać czola już tu na miejscu muzułmanom , to inni narażeni są na zabójstwa , gwałty - a nie ci co namawiają i siedzą w swoich bydynkach otoczeni straza i ochroniarzami - dlatego bez obłudy proszę rozmawiać i stawiać wymagania - najpierw przykład a potem namawianie . pozdrawiam
      • Gość
        20.03.2017 17:06
        pare dni temu byli bracia z Taize.Od lat przyjmuja oni uchodzcow i rozmawialai o problemach z bp.Rysiem.Proponuje przeczytac a nie powtarzac plotek po innych
  • Gość
    17.03.2017 16:13
    wojna w Syrii trwa juz 6 lat.10 letnia Hiba uciekla z Syri do Turcji..."W Turcji wsiedlismy na lodke ale silnik przestal dzialac...zaczela tonac...przebywa w obozie w Macedonii...tesknie za wszystkimi ,siostra,przyjaciolmi,i bratem,ktory zginal....2 miliony takich dzieci musialy uciekac z Syrii aby ratowac zycie.100 tys uchodzcow w zeszlym roku utonelo probojc sie przedostac do Europy.Rzad Szydlo powiedzial,ze nie wpusci ani jednego takiego dziecka do Polski.A Pani sie zwraca do Polakow o pomoc? Przeciez to Polacy dlatego wybrali wybrali Szydlo aby nie udzielac pomocy uchodzcom.
    • Gość
      19.03.2017 22:25
      mam cholerną radochę że mogę spokojnie wyjść na ulice ze swoim wnukiem i nie muszę się obawiać o swoje życie - po to wybierałem rząd aby zagwarantował mi taki właśnie spokój .mądry człowiek nigdy nie uwierzy w bajki typu 100tys ludzi utonęło - bo nikt nie wie ilu utonęło ilu przybyło ( a tak naprawdę ilu chrześcijan w tym całym zamieszaniu zginęło z rąk muzułmanów w trakc ie ty ch migracji ) i ilu z chrześcijan przybyło do Europy - a temat jest o chrześcijanach a nie wszystkich migrantach bo chrześcijanie chcą wracać a muzułmanie nie . - myślenie nie boli . pozsdrawiam .
      • Gość
        20.03.2017 10:20
        jesli jestes muzulmaninem lub ateista to Twoj sposob myslenia jest jak najbardziej zrozumialy.Jednak nawet ateisci solidaryzujac sie z ofiarami wojny apeluja do rzadu aby jednak przyjac uchodzcow.To wyplywa zwyczajnie z czlowieczenstwa jakie kazdy z nas ma w duszy.Poprostu gdy ktos lezy odruchowo sie nad nim pochylam probujac udzielic mu pomocy.Ty tez tak bys zrobil gdyby twoj wnuk upadl.Tu wlasnie jest taka sytuacja gdy ludzie uciekajac przed bombami zostawili wszystko ratujac zycie i szukajac miejsca gdzie mogliby przetrwac zwracaja sie do nas o pomoc.
  • Anonim (konto usunięte)
    21.03.2017 17:56
    I znowu, jak zwykle, ci ktorzy sa przeciwko przyjmowaniu potrzebujacych dopisuja sobie “muzulmanin“, nawet jesli tekst jest wyraznie o chrzescijaninach. I juz sumienie niczego nie wyrzuca. Teraz. Przy sadzie ostatecznym moze byc inaczej
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11