• trup
    07.01.2016 20:18
    cyt ( I tylko – powtórzę – ludzi żal. ) przypomnij sobie drogi autor co ty pisał jak podobne hocki klocki robili na ukrainie - ile tam nienawiści , złości kalek i zabitych .Można by powiedzieć ewolucja poglądow żeby gdyby ale tylko powiedzieć .pozdrawiam
    • Andrzej_Macura
      07.01.2016 22:26
      Andrzej_Macura
      Pamiętam co pisałem. Podobnie żal mi było tych, których tam zabijają. Tyle że jasno rozróżniałem, kto broni swojej ojczyzny, a kto jest agresorem. Panu widać wszystko jedno. I dla świętego spokoju pozwoliłby zamordować swoich sąsiadów. No bo po co protestować? przecież to tyko agresorów rozsierdzi. A tak zabiją sobie tych sąsiadów a innym dadzą spokój... Przepraszam, na takie coś to mnie Pan nie nawróci.
  • trup
    08.01.2016 14:18
    cyt (Panu widać wszystko jedno. I dla świętego spokoju pozwoliłby zamordować swoich sąsiadów. ) - swego czasu tak ja myślał jak drogi autor - jednakże sytuacje życiowe spowodowały że nigdy nie powiem co bym zrobił wtedy a wtedy .Podziwiam tylko autora za jego psychologiczną wizję mojego postępowania w takiej sytuacji . Zrobiłeś drogi autorze długi wywód na temat hipotetycznej sytuacji od obrony ojczyzny do zabicia sąsiadów - oraz do mojego niecnego postępowania w takiej sytuacji . Ale że to rok miłosierdzia to nadstawię drugi policzek (chociaż wpierw wykonam unik ) tak na wszelki wypadek i może usłyszę jakiś akt żalu , albo skruchy . Pozdrawiam .
    • Andrzej_Macura
      08.01.2016 14:40
      Andrzej_Macura
      Psychologiczna wizja? Chciałem tylko pokazać, jak zasadniczo różna jest sytuacja kogoś, kto broni się przed agresją od tego, kto dla ugrania swojego na agresję się decyduje. Bo chyba nie chce mi Pan powiedzieć, że ludność Wschodniej Ukrainy z utęsknieniem wyczekiwala braterskiej pomocy Rosji przed mordującymi ich narodowcami z Kijowa, nie?
Dyskusja zakończona.

Komentarze do materiału/ów:

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11