• l
    02.04.2014 16:41
    Pomysł na "santo subito" został zainspirowany przez Chiarę Lubich, która w wywiadzie dla L'Osservatore Romano powiedziała, że w starożytności wierni ogłaszali osoby świętymi przez aklamację. Osoby z Ruchu Focolare skrzyknęły się, by wyprodukować transparenty i po zakończeniu homilii pokazać je i zacząć krzyczeć "santo subito".
  • katolik
    02.04.2014 20:13
    1 Mach. 9.55 W tym jednak czasie Alkimos został porażony, a jego przedsięwzięcie unice-stwione. Jego usta się zamknęły dotknięte paraliżem. Nie mógł już nic powiedzieć ani nawet wydać ostatnich rozporządzeń co do swego domu. Wtedy też Alkimos w wielkich boleściach zakończył swe życie.
    Jan Paweł II oniemiał tak, że nie mógł wypowiedzieć żadnego słowa, a następnie zmarł w wielkich boleściach, jak Alkimos.
    Aaron Brown, z CNN, 5 kwietnia, 2005: Lekarz papieża w wywiadzie dla włoskiej prasy: „ Papież umierał powoli, z bólem i cierpieniem, który wytrzymywał z wielką ludzką godnością. A następnie lekarz dodał, że przez ostatnie dwa dni, nie był w stanie cokolwiek powiedzieć.
    Internetowe źródła Watykanu były również przekonane, że Jan Paweł II zmarł 1 kwietnia, nie 2 kwietnia, lecz, że „ śmierć Jana Pawła II nastąpiła 1 kwietnia, nie może być ogłoszona z powodu znacznego nakładu pracy, jaka ma być wykonana, by uczynić ciało, a szczególnie twarz możliwą do przedstawienia, „stosownie do końcowego cierpienia” i agonii Jana Pawła II (Remnant report.).
  • czytelnik
    02.04.2014 21:37
    21,37 2.04.2005 dobrze pamietam?
  • MichałObrębski
    03.04.2014 02:24

    Kanonizacja Jana Pawła II to DUŻA uroczystość, bo DUŻA radość.

    To kanonizacja unikalna: Nie osoby żyjącej 50 czy więcej lat przed nami, ale osoby którą wszyscy widzieliśmy. W mediach lub wielu na własne oczy. To zatem kanonizacja jednego z nas.

    Francuska siostra Marie-Simone Pierre i Kostarykanka Floribeth Mora są zdrowe. To też powód do radości, jak dwa cuda wymagane w jakiejkolwiek zwykłej kanonizacji. Jednak przypadek Karola Wojtyły jest i pod tym względem inny: Jan Paweł II ogłosił więcej świętych i błogosławionych niż jego poprzednicy od Sykstusa V (1585 - 1590) razem wzięci.

    Gdyby ta "hurtowa" produkcja błogosławionych i świętych nie podobała się Szefowi, nie mielibyśmy Karola Wojtyły świętego. Ani nawet błogosławionego.

    Michał Obrębski

  • Kat
    22.04.2014 18:48
    "początkujący święty" - a nie jest sie świętym w ciagu zycia?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6