• Stanisław_Miłosz
    04.11.2013 16:23
    Mam prośbę: nie kaleczcie w imię poprawnosci polskiego języka "teolożkami". Choćby dlatego, że w wymowie brzmi to "teo loszki", a od czego "loszka" jest zdrobnieniem, to każdy chyba wie (na pewno nie od lochu).
    Wiem, KAI, kopy-paste, ale przecież można poprawić. I sąsiadów z za miedzy szturchnąć, by trochę uważali.
  • Łuk
    04.11.2013 17:14
    raczej "zza" miedzy niż "z za" miedzy...
    feminizacja języka to już chyba proces nie do powstrzymania - nawet z ambony często słyszymy: "Drogie siostry i bracia" (drogie ... bracia?!)
  • M.R.
    04.11.2013 21:06
    Przepraszam, ale po co Redakcja z uporem maniaka odgrzewa tego zjełczałego kotleta? Szukając sensacji za wszelką cenę niczym tabloid? Zamiast wałkować tygodniami temat wystarczyło przytoczyć treść odpowiednich przepisów kanonicznych. Jest to elementarnym wymogiem Redakcji katolickiej (z nazwy przynajmniej, a mam nadzieję, że nie tylko). Jak ostatnio mnie Państwo w kurzyliście, to, nie wiem czy po moim komentarzu z odnośnikami, temat zdjęto dosłownie w kilka minut. Pytanie za 100 punktów: kto odpowiada za to, że znowu wraca? Macie Państwo u siebie kreta z Wyborczej? Można odnieść takie wrażenie. Przecież redaktorów katolickich obowiązuje jakaś elementarna wiedza na temat swojego Kościoła.
  • E.
    04.11.2013 22:19
    Język rozwija się dynamicznie, nie ma sensu go zatrzymywać. Mamy dyrektorki, niech będą i teolożki.
  • zinta
    05.11.2013 01:29
    Łuk. A "Drodzy...Siostry" to brzmi lepiej???
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6