Tekst ciekawy, ale zdecydowanie czytam go jak lizanie lizaczka przez papierek. Trzeba pisać zdecydowanie konkretami, ponieważ ludziom brakuje podstawowej wiedzy i rozeznania co do zagrożenia i skutków, co do konsekwencji wg nauk Kościoła np. profanacja i ekskomunika. Kwitnie feng shui, New Age, techniki Silvy czy leczenie energią, amuletami i innym badziewiem.
To prawda, sama przez to przeszłam. Ksiądz Leszek nie tylko jest egzorcystą, ale też pięknie śpiewa. Byłam z nim kiedyś na Oazie. I nawet to, że byłam blisko Boga , wystarczyło to, że otworzyłam szatanowi drogę, dróżkę on już wiedział jak zrobic z niej autostradę.
Trzeba pisać zdecydowanie konkretami, ponieważ ludziom brakuje podstawowej wiedzy i rozeznania co do zagrożenia i skutków, co do konsekwencji wg nauk Kościoła np. profanacja i ekskomunika.
Kwitnie feng shui, New Age, techniki Silvy czy leczenie energią, amuletami i innym badziewiem.