publikacja 23.10.2011 06:30
Biskupi trzech kontynentów odwiedzili diecezję tarnowską. Było to wyjątkowe doświadczenie wiary.
ks. Krzysztof Czermak/ GN W sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach.
Z okazji 225-lecia Kościoła tarnowskiego, a na zaproszenie bp. Wiktora Skworca, do naszej diecezji przyjechali biskupi z tych diecezji Azji, Afryki i Ameryki Południowej, w których obecnie pracują tarnowscy kapłani oraz osoby świeckie. Wśród gości byli: z Konga – abp Anatole Milandou, bp Victor Bagna i bp Daniel Mizonzo z Boliwii – bp Jorge Herbas Balderrama i bp Bonifacy Antoni Reimann; z Brazylii – bp José Luís Azcona Hermowo i bp Francisco Canindé Palhano; z Peru – bp Isidro Barrio Barrio, bp Pedro Barreto Jimeno, bp Gerardo Antonio Zerdín Bukovec; z Czadu – abp Matthias N’Gartéri; z RCA – bp Armando Gianni, bp Rino Perin; z Kamerunu – abp Joseph Atanga i z Kazachstanu – bp Janusz Kaleta, nasz diecezjanin.
Trzeba wstać!
Od 19 do 26 IX misyjni goście odwiedzili parafie naszej diecezji. Doświadczali wspólnoty Kościoła lokalnego, poznawali rodzinne strony misjonarzy, spotykali się z ich bliskimi. Zwiedzili również miejsca związane ze świętymi i błogosławionymi Kościoła tarnowskiego. Byli też w Tuchowie, Zabawie, Łagiewnikach i Kopalni Soli w Bochni. Odwiedzili Tarnów i parafię pw. bł. Karoliny, a także muzeum diecezjalne. – Jestem pod wrażeniem tego miejsca. Można tu spędzić cały dzień, by podziwiać i kontemplować – mówił bp José Luís Azcona Hermowo.
W parafiach nie tylko uczestniczyli w nabożeństwach, ale również spotykali się z diecezjanami. – Na jednym z nich zapytano, co Kościół brazylijski może zaoferować kościołowi w Polsce – wspomina ks. Kazimierz Skórski, misjonarz z Brazylii. – Biskup odpowiedział, że na pewno zaangażowanie świeckich. Zauważył, że u nas świeccy siedzą w ławkach. Zbyt mało wychodzą, aby się podjąć misji czy odpowiedzialności za Kościół. W Brazylii świeccy robią wszystko – celebrują liturgię słowa Bożego, koordynują ruchy i stowarzyszenia – wylicza misjonarz.
Misyjne zaplecze
Najważniejszym punktem wizyty była wspólna Eucharystia w tarnowskiej katedrze, obchodzona również jako jubileusz misjonarzy. – Dobrze, że tu przybyliście, aby doświadczyć Kościoła w Polsce, ojczyźnie bł. Jana Pawła II i wszystkich polskich misjonarzy i misjonarek – mówił w homilii pasterz Kościoła tarnowskiego. – Jest to również okazja do poznania ich ojcowizny, do spotkań z rodzicami i rodzeństwem misjonarzy; także do spotkań z rodzinami parafialnymi, w których wyrosły ich powołania do służby Ewangelii. Stanowią one często duchowe i materialne zaplecze dla misjonarskiej posługi – podkreślał bp Skworc.
W Tarnowie odbyło się również sympozjum misyjne, podczas którego ukazano zaangażowanie naszej diecezji w posyłanie misjonarzy i współpracę z nimi. Głos zabrali również goście, przedstawiając życie swoich wspólnot diecezjalnych. – Było to piękne doświadczenie powszechności Kościoła i komunii – podkreśla ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Wydziału Misyjnego tarnowskiej kurii.
Kościół ma przyszłość
Biskupom bardzo podobała się nasza diecezja. – Jestem czwarty raz w Polsce, czuję się tu jak u siebie albo i lepiej, bo wszędzie spotykam przyjazne twarze – mówi z uśmiechem bp Armando Gianni. – W Polsce ludzie bardzo dużo się modlą – widać to w parafiach, w seminarium. Wiem, że modlą się też za misje, a w Afryce, mimo różnych trudności, czujemy tę modlitwę. W waszych kościołach jest dużo dzieci i młodzieży, którzy włączają się w grupy misyjne, i to pięknie świadczy o tym Kościele i o tym, że Polska jest krajem młodym i rozwija się. Kościół ma przyszłość, skoro dzieci i młodzież są blisko Boga – podkreślał.
Podobne odczucia miał bp José Luís Azcona Hermowo. – Pierwsze, co mnie uderzyło, to rozwój ekonomiczny kraju. Byłem w Polsce kilka lat temu i to, co zobaczyłem, potwierdza, że Polska naprawdę dynamicznie się rozwija. Drugie wrażenie związane jest z dynamiką życia Kościoła w waszej diecezji. W tych miejscach, które odwiedziłem, zauważyłem pragnienie, by nie zatracić tego, co tradycyjne, a jednocześnie otworzyć się na nowe wyzwania współczesności, choćby w kontekście globalizacji – mówił.
Nie tylko bambusowa kapliczka
Wizyta była również okazją do rozpalenia na nowo ducha misyjnego i wzbudzenia pragnienia posługi wśród najuboższych. Bo potrzeb wciąż jest wiele. – Arcybiskup Joseph Atanga prosił o ekipę do radia, które ma powstać w naszej archidiecezji, oraz o misjonarzy – mówi Ewa Gawin, misjonarka świecka pracująca w Kamerunie. O kolejnych misjonarzy zabiegali też inni hierarchowie. – Prosili oni o formaterów do niższych seminariów i szkół. To przełamuje stereotyp, że misjonarz buduje tylko bambusową kapliczkę. Bo misjonarz to człowiek, który ma formować – dodaje ks. Tomasz Atłas, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, pochodzący z naszej diecezji.
Za wcześnie mówić o owocach tych spotkań. Bp Skworc podkreślał jednak w homilii: – Jestem przekonany, że wasza obecność w Kościele tarnowskim stanie się ewangelicznym dobrym zaczynem dalszego misyjnego zaangażowania całej wspólnoty Kościoła w Polsce w dzieło misyjne. Liczy na to również dyrektor krajowy PDM w Polsce. – Chciałbym, by spotkanie zaowocowało rozbudzeniem misyjnej świadomości, odpowiedzialności i zaangażowania. Nie tylko naszej diecezji, ale Kościoła w Polsce, by wszystkie diecezje odkryły swoją misyjną tożsamość, która popchnie je w kierunku posługi misyjnej. Kościołowi tarnowskiemu życzę, by ona zaowocowała wzrostem powołań wśród kapłanów. To jest wielka łaska od Pana Boga, że każdego roku z naszej diecezji tylu diakonów przyjmuje święcenia kapłańskie. Ale gdyby rok po roku z naszej diecezji na misje wyjeżdżało nie 2, a 20 księży, to nic by Kościół tarnowski nie stracił, a o wiele więcej zyskał – dodaje ks. Atłas.
Z Tarnowa na misje